Byłem z psem na spacerze w prywatnym lesie należącym wyłącznie do mieszkańców naszego bloku. Nie ma możliwości wejść z zewnątrz, jedynie przez bramę lub furtkę.
Mały las z łąką, patrzę a tu dzik. Mały dzik. Rozglądam się czy nie ma czasem nigdzie lochy, no ale nie ma. Musiał jakimś cudem wbiec, gdy akurat ktoś wjeżdżał lub wyjeżdżał i brama była otwarta.
Co zrobiłem? Wziąłem go #!$%@? do domu. Tak wziąłem dzika do domu razem z psem. Nie wiem, lubię zwierzęta, szkoda mi go było. Pies się z nim przywitał, a on poszedł z nami do domu.
Dałem mu poduszkę, usiadłem, przyszedł i się położył, wody się napił, jabłko zjadł. Pies w sumie ma go w nosie, nawet chwilę leżeli obok.
Co ja mam teraz zrobić? Mam z nim #!$%@? wyjść na spacer? Obroże mu założyć? Co powiedzieć sąsiadom, jak ktoś mnie spotka? Spoko, spoko, nie gryzie, tylko dziko wygląda. Taka rasa mało znana, Jack Dzik Terrier.
No i najlepsze, jutro różowa wraca z weekendu od rodziców. Jak mam jej wytłumaczyć, że pod jej nieobecność zamieszkał z nami dzik.
@tojapaweu: wiem, że to bajt, ale tak dla innych przypominam, że zabieranie z lasu młodych zwierząt podpada pod kłusownictwo.
Kto w lesie, w sposób złośliwy, płoszy albo ściga, chwyta, rani lub zabija dziko żyjące zwierzę, poza czynnościami związanymi z polowaniem lub ochroną lasów, jeżeli czyn z mocy innego przepisu nie jest zagrożony karą surowszą, podlega karze grzywny albo karze nagany.
@tojapaweu: Zanim coś dzikiego przywieziesz do domu to weź to chociaż najpierw do weterynarza. Przecież to może mieć świerzba, pchły i #!$%@? wie co jeszcze.
@tojapaweu: zgłoś to #!$%@? gdzies półgłówku, jeszcze sesje zdjeciową robisz baranie. Zastanów sie w ogole co ty #!$%@?, pewnie jak to zgłosisz to ktoś nieźle na ciebie najedzie, ze jestes idiotą.
Mały las z łąką, patrzę a tu dzik. Mały dzik. Rozglądam się czy nie ma czasem nigdzie lochy, no ale nie ma. Musiał jakimś cudem wbiec, gdy akurat ktoś wjeżdżał lub wyjeżdżał i brama była otwarta.
Co zrobiłem? Wziąłem go #!$%@? do domu. Tak wziąłem dzika do domu razem z psem. Nie wiem, lubię zwierzęta, szkoda mi go było. Pies się z nim przywitał, a on poszedł z nami do domu.
Dałem mu poduszkę, usiadłem, przyszedł i się położył, wody się napił, jabłko zjadł. Pies w sumie ma go w nosie, nawet chwilę leżeli obok.
Co ja mam teraz zrobić? Mam z nim #!$%@? wyjść na spacer? Obroże mu założyć? Co powiedzieć sąsiadom, jak ktoś mnie spotka? Spoko, spoko, nie gryzie, tylko dziko wygląda. Taka rasa mało znana, Jack Dzik Terrier.
No i najlepsze, jutro różowa wraca z weekendu od rodziców. Jak mam jej wytłumaczyć, że pod jej nieobecność zamieszkał z nami dzik.
#zalesie #pokazzwierzaka #zwierzaczki #logikaniebieskichpaskow #niewiemjaktootagowac
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-maly-dzik-szuka-nowej-mamy,nId,1716482#crp_state=1
@tojapaweu:
no to dlugie spacery, trzymanie diety, i nie daj sie mu spasc jak swinii :P
W sensie ty czy dzik?
https://m.youtube.com/watch?v=B50cI7QC2Js
Ewentualnie tutaj może przygarną.
https://pobf.pl/