Wpis z mikrobloga

Byłem z psem na spacerze w prywatnym lesie należącym wyłącznie do mieszkańców naszego bloku. Nie ma możliwości wejść z zewnątrz, jedynie przez bramę lub furtkę.

Mały las z łąką, patrzę a tu dzik. Mały dzik. Rozglądam się czy nie ma czasem nigdzie lochy, no ale nie ma. Musiał jakimś cudem wbiec, gdy akurat ktoś wjeżdżał lub wyjeżdżał i brama była otwarta.

Co zrobiłem? Wziąłem go #!$%@? do domu. Tak wziąłem dzika do domu razem z psem. Nie wiem, lubię zwierzęta, szkoda mi go było. Pies się z nim przywitał, a on poszedł z nami do domu.

Dałem mu poduszkę, usiadłem, przyszedł i się położył, wody się napił, jabłko zjadł. Pies w sumie ma go w nosie, nawet chwilę leżeli obok.

Co ja mam teraz zrobić? Mam z nim #!$%@? wyjść na spacer? Obroże mu założyć? Co powiedzieć sąsiadom, jak ktoś mnie spotka? Spoko, spoko, nie gryzie, tylko dziko wygląda. Taka rasa mało znana, Jack Dzik Terrier.

No i najlepsze, jutro różowa wraca z weekendu od rodziców. Jak mam jej wytłumaczyć, że pod jej nieobecność zamieszkał z nami dzik.

#zalesie #pokazzwierzaka #zwierzaczki #logikaniebieskichpaskow #niewiemjaktootagowac
tojapaweu - Byłem z psem na spacerze w prywatnym lesie należącym wyłącznie do mieszka...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 208
@tojapaweu: Poszukaj w necie fundacji, która zajmuje się takimi zwierzętami. Do mojej Mamy przyleciał kiedyś nietoperz i dzięki kontaktowi z pracownikami takiej fundacji cało i zdrowo odleciał.
@tojapaweu: zajebiozka, ale idź do weterynarza jakiegoś, albo zadzwoń do koła łowieckiego, powiedz jaki temat, pomogą ci, bo go nie oswoisz a tylko krzywdę robisz trzymając w domu, a tak na pałę go puszczać to też chyba nie za mądre. Skontaktuj się z nimi, nikt ci głowy nie urwie
Znam typa co adoptował młodego dzika. Ma go to teraz, zachowuje się jak pies, osowojny, reaguje na imię, nikt na posesję nie włazi ( ͡º ͜ʖ͡º)


@luke-dolla7: dziki lepiej chronią mir domowy niż psy. serio.