Wpis z mikrobloga

Dostałem dziś 2 możliwości pracy
1 Mechanik maszyn komunalnych (traktory, zamiatarki)
Plusy i minusy:
+ stała stawka 25zł netto na start
+ jestem sam, nikt mnie nie kontroluje
+ proste prace typu wymiany reflektorów, elementów
- brudna praca w nieładnym zakładzie
- 4km od mieszkania

2 Typ od dzwonienia z fotowoltaiki
Plusy i minusy:
+ 1.5km od mieszkania, dojazd autobusem
+ ładne biuro
- zarobek tylko z prowizji, ale to 100zł za spotkanie + 450 za ewentualną sprzedaż ze spotkania
- męczące dzwonienie po ludziach
- stres czy ktoś w ogóle będzie się chciał umówić na spotkanie

Co wybrać?
#pracbaza #praca #przegryw #depresja
  • 69
@DontDoThis: no ale to kim jestes jak nie handlowcem skoro piszesz o prowizji ze sprzedazy? Przedstawiasz wszystko i jak ktos juz chce to przyjezdza inny typ do podpisania umowy? Z tego co widzialem to mnie naklaniali juz na podpisywanie w trakcie 1 spotkania wiec jak juz szukasz takiej oferty to na bank sa firmy co za nagonienie frajera na fotowoltaike teraz gdy im spadla sprzedaz o 99% dadza chociaz 2k a
Zależy od celów w życiu i ambicji. Jeżeli jesteś ambitny i to są obecnie jedyne dwie opcje możliwe do wyboru to zdecydowałbym się na pracę nr 2.

Będziesz się czuł przez jakiś czas gorzej bo ludzie będą nieprzyjemni i będzie duży stres związany z tą pracą. Jeżeli nauczysz się rozmawiać z ludźmi i domykać sprzedaż do końca to w przyszłości masz nieporównywalnie większą szansę skalować swoje zarobki chociażby sprzedając inny, droższy towar
Myslalem, ze to predzej 4,5k po tym jak chodzily te zjeby a oni sie tak naprzykrzaja dla 450zl zarobku przed opodatkowaniem xD porazka


@jegertilbake: Bo z tą stawką to nieźle chcią go naciągnać, 2-3k prowizji od sprzedaży jednej instalacji jest na luzie do zrobienia.
- zarobek tylko z prowizji, ale to 100zł za spotkanie + 450 za ewentualną sprzedaż ze spotkania


@DontDoThis: Kumpel robi jako sprzedawca B2B PV i ma płacone 5% prowizji od wartości sprzedaży. Skubany niezłą kasę na tym robi, no ale on ma dar do sprzedaży i umie rozmawiać z ludźmi. Ostatnio sprzedał farmę gruntową za 3mln i wpadło mu 150tys prowizji ¯\(ツ)/¯ A przynajmniej tak opowiada no ale nowe autko za
@RandomowyTyp to już chyba zależy od firmy i branży, w firmie w której pracuje do biura właśnie w pierwszej kolejności robią rekrutację wewnętrzne z produkcji. Tyle że to na tyle specyficzna produkcja, że co drugi ma tu inżyniera.
@ozark: Ma szansę na zostanie handlowcem, który nigdy nie nauczy się czarować ludzi, któremu czasami trafi się jakaś zachwycająca prowizja.
Uważam, że jest bardzo trudnym zadaniem nauczenie się jak rozmawiać z ludźmi, nawet w celach handlowych/biznesowych. Nawet dekady doświadczenia mogą niewiele zmienić.

Można spróbować, ale stąpając twardo po ziemi, a nie bujać w obłokach jak frajerzy z MLM.

Za to stresu nigdy nie zabraknie.
@19ludwik91: Ta i co, sufit ma ustawiony tak samo wysoko jako mechanik, jak handlowiec albo inżynier wsparcia technicznego, w przypadku których często pierwszą pracą było byle co na słuchawce? Jeżeli jest bystry to dużo więcej da mu praca nr 2 i tylko totalny imbecyl może proponować w tym kontekście pracę nr 1 xD
@DontDoThis
IMO
jak jesteś dynamiczny to bier 2 . Wkręć się, poznaj jak się rozmawia na cold call. Naucz się otwierać i zamykać sprzedaz a później idz dalej do innej branży jako PH.

Jak jesteś piwniczak to bier 1. Tylko po wdrożeniu zacznij ogarniać coraz większy zakres napraw. Sprawy mechaniczne olej a skup się elektronice.
@rwL_ #!$%@?.
zacząłem jako obcokrajowiec,robol na produkcji, dotarłem do R&D specjalisty z własnymi projektami.
Jak ma sie łeb na karku i pracodawca jest sensowny to da się.
Równocześnie ze mną zaczął taki sam typ, tutejszy- dalej siedzi na produkcji, szanse miał takie same.
@19ludwik91: Ilu roboli z produkcji dochodzi do czegoś sensownego, a ilu z call center? xD Dużo więcej patusów wybiera opcje nr 1 od nr 2, bo często nie potrafi się wysłowić. I to jest dopiero #!$%@?, żeby jeden przypadek traktować jako wyznacznik czegokolwiek, zamiast wziąć pod uwagę oba te środowiska i się chwilę zastanowić nad tym, gdzie wybiera się typowy pracownik takiego sektora.