Aktywne Wpisy
oldsox +4
Witam
Powoli zbliza sie czas pozgenac sie ze swoim 23 letnim seatem leonem. Szukam wiec samochodu. Moze ktos cos doradzi by nie siedze w temacie motoryzacji. Kwota to do 100 tysi
Sytuacja:
Roczny przebieg 5 000 km( praca zdalna )
Rodzina 4 osoby
Wymagania:
Bezwaryjny albo chociaz prosty w obsludze naprawie
Na długie lata bo dla mnie to tylko konieczny wydatek
Nie suv( na samo miasto bez sensu)
Benzyna ( j.w)
Troche
Powoli zbliza sie czas pozgenac sie ze swoim 23 letnim seatem leonem. Szukam wiec samochodu. Moze ktos cos doradzi by nie siedze w temacie motoryzacji. Kwota to do 100 tysi
Sytuacja:
Roczny przebieg 5 000 km( praca zdalna )
Rodzina 4 osoby
Wymagania:
Bezwaryjny albo chociaz prosty w obsludze naprawie
Na długie lata bo dla mnie to tylko konieczny wydatek
Nie suv( na samo miasto bez sensu)
Benzyna ( j.w)
Troche
xiv7 +86
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Podsumowanie tagu po weekendzie.
1. Nie możesz kupić nowego moto, bo używka lepsza.
2. Na pewno się wywalisz koniecznie kup 10 letniego strucla za 80% ceny nowego.
3. Nie możesz sobie pogrzebać przy moto, skrócić ogona bo jak popada to się ubrudzisz. Tylko seryjne moto. Nie daj boże lusterka zmienić
4. Nie kupuj fajnego Triumpha tylko CRF300L. To nic, że jazda tym to śmierć w oczach i jest z zupełnie innej klasy.
5. Quicksfhiter? Po co, on woli pełną kontrolę nad motocyklem, zaraz się też okaże, że ABS jest dla bab. Czekam na poemat o przewadze gaźnika nad wtryskiem.
Nie rozumiem tego w motocyklistach, ktoś ma kasę, chce kupić sobie coś fajnego to zaraz wszyscy schodzą się i tłumaczą, że jest to zły wybór.
Tylko 20 letni japoniec po 4 szlifach, na łysych oponach z cieknącym silnikiem i napędem do wymiany jest właściwym wyborem. (╥﹏╥)
Potem wielkie zdziwienie, że na żywo się z takimi ludźmi gadać nie chce i teorie, że ci z nowych motocykli to dupki.
Nic mnie już w tym kraju nie zdziwi.
@wiktorbo: Może dla Ciebie. Nie każdy lubi takie moto i większość z tego, co widzę pod tagiem, sugeruje aby zawsze brać osoby doświadczone do oględzin, albo nawet wynająć kogoś za hajs, kto się tym zajmuje zawodowo.
Cała reszta to wybacz, ale srogie #!$%@? i koloryzowanie, aby
Żeby nie było - ja się nie nabijam z tego, że ktoś nie ma kasy, bo to jest już słabe. Ale z teorii mongolskich jak najbardziej.
Nikt też nie pisze, że znajdzie igłę, ani nie sugeruje zakupu używanego, 20 letniego motocykla za koszt sięgający 80% nowego.
- kontrola trakcji powinna być obowiązkowa, uratawała glebę przynajmniej 3 razy (2 razy na rondzie) jak czułem że tył odjeżdża, momentalnie wchodzi do gry.
- quickshifter to złoto. Nie kupie już motocykla bez niego.
- Nowy motocykl to przede wszystkim bezpieczeństwo (bo konstrukcje teraz wszystkich motocykli są dopracowane), ale i bezawaryjność. Jeżdżę, tankuje, smaruje łańcuch i mam wszystko w pompie.
Ad. 1 - używka nie jest "lepsza" tylko może być tańsza, w dobrym stanie, szczególnie jak ktoś sprzedaje po 1500 km przebiegu bo coś mu nie podpasowało. Sam trafiłem na dwuletniego R1250GS z 5000 km przebiegu, stan igła, full opcja za 74k zł vs. 105k zł nowy
Ad. 2 - Nikt nie pisze o 10 letnich motocyklach w 80% ceny
Sam w pierwszym sezonie zaliczyłem 4 typowe parkingówki, gdzie jedna była na tyle mocna, że do wymiany był ciężarek od kierownicy
pytasz ludzi o opinie to oni wyrażają swoją. na pierwsze moto tez bym nie kupił nowego, ale jak mam teraz kupić 5-6 letnie to wole dołożyć pare k i mieć nówke z salonu
@Zielony34: dokładnie.
@wiktorbo: Z kim? takimi farmazoniarzami jak ty, co muszą wykreować fałszywą rzeczywistość żeby swoją opinię potwierdzić?
@bary94pl: A od czego jest AC? Ja natomiast na pierwsze moto polecam coś słabszego i lżejszego żeby się z tym