Wpis z mikrobloga

@WykopowyInterlokutor Nigdy. Wśród moich znajomych jest to wyłącznie zabijacz czasu dla dzieci i chwilowa odskocznia dla rodziców, bo mówią, że 15-20 minut gierki dziennie im (dorosłym) wystarczy i potem odkładają, bo trzeba się dziećmi zająć.
  • Odpowiedz
@WykopowyInterlokutor: według mnie te cały handheldy to raczej do grania na terenie domu albo gdzieś gdzie w każdej chwili możesz się podpiąć do ładowania. Te akumulatory to straszne ograniczenie często. Np. taki Asus uciągnie ciężką grę tylko przez lekko ponad godzinę. Co to jest godzina?
Ja też nigdy nie widziałem żeby ktoś grał na handheldzie.
  • Odpowiedz
@WykopowyInterlokutor: w pociągu gram czasami, ale dawno nie byłem na trasie dłuższej niż 30 minut w czymś innym niż samochodzie którym sam kieruje
2 godziny komunikacją miejską to ty trzeba chyba kierowcą na ćwierć etatu być albo bezdomnym co się ogrzewa jeżdżąc od pętli do pętli
  • Odpowiedz
@WykopowyInterlokutor: Switcha z domu zabieram:
1. Jak wyjeżdżam na turnus rehabilitacyjny
2. Jak jadę na działkę pomieszkać
3. Na domówkę do znajomych którzy mają switcha
4. W sumie zabieram jak gdzieś jadę na dłużej niż tydzień
Zbiorkomu nie używam.
  • Odpowiedz
acją miejską to ty trzeba chyba kierowcą na ćwierć etatu być albo bezdomnym co się ogrzewa jeżdżąc od pętli do pętli


@frutson: w Łodzi wystarczy zrobić trasę Widzew - Manu 96 i powrót to masz tyle czasu :D
  • Odpowiedz