Wpis z mikrobloga

Jakie są Wasze wspomnienia z pierwszą pracą?

Ja pamiętam jak sąsiad załatwił mi pracę u swojego kuzyna, gdzie jego kuzyn był brygadzistą w kołchozie produkującym opakowania. Pierwszego dnia sytuacja jak z memów - wysłali mnie po klucz wiolinowy do osoby odpowiedzialnej za utrzymanie ruchu. Facet wyśmiał i popatrzył z odrazą jak na debila. Dzień później już mi w domu ojciec #!$%@?ł żebym pranie na pięciolinii rozwiesił. Okazało się, że historia z kluczem tak normików rozbawiła, że doszła do sąsiada który powiedział o tym ojcu, uroki życia w małej wsi, gdzie w promieniu 10km to jest ten tylko zakład. Najgorsze są te normickie teksty, upatrzyli sobie pierwszego dnia we mnie ofiarę, bo co chwile ktoś próbował mi #!$%@?ć tekstami w stylu "co się tak skradasz", "powiedz no coś", "eee on cichy to z nim nie pogadasz". Za cichy, bo nie śmieje się z prób gnojenia mnie dziesięciu na jednego. Parę dni później trzeba było odmalować jakąś maszynę to ktoś próbował mnie wysłać po pędzel lewoskrętny, to wyszedłem i więcej nie wróciłem, bo już takie rzeczy w szkole przeżywałem. Sąsiad rok później potrafi rzucić aluzją w stylu "Szopen", "janko muzykant", bo tak go nadal bawi sytuacja z kluczem.

czemu ludzie tak lubią gnębić słabszych

#przegryw
  • 88
@skazanynaprzegryw03: Niedawno skończyłem studia i od tamtego czasu szukałem roboty. Znalazłem ją tydzień temu we wtorek wysyłając CV wszędzie, no i facet z magazynu zadzwonił, że spoko, przyjdź, pogadamy. Rozmowa git, zrobiłem badania, w czwartek poszedłem. No i w sumie nawet się ucieszyłem, bo pierwsza robota w życiu, coś tam się nauczę, może trochę pogadam z tymi ludźmi to mi wzrośnie pewność siebie. Ludzie, których poznałem przez ten czas też wydawali
@skazanynaprzegryw03 kiedyś gdzieś czytałem, że to jest taki podświadomy test jaki robią mężczyźni nowym, żeby wyczuć grunt i wiedzieć czy ten ktoś ma dystans i czy umie odgryźć za takie rzeczy. Jak nie zdajesz tego testu i jeszcze bardziej się pogrążysz to zazwyczaj kończy się tak jak u ciebie we wpisie
@skazanynaprzegryw03 ja byłem tak samo gnojony z sławnych rzeczy starsi znajomi mnie znają z bocianów mieli króliki dali mi a potem obiecali że bociany też mają i mi dadzą 😅 miałem z 4/5 lat. Znajomi starsi o 10 lat jak nie lepiej. Bardzo dużo było takich akcji. Ale starałem się nie załamywać napewno miałem przez to problem z dziewczynami nie byłem pewny siebie. Dalej pewna grupa znajomych może mnie obrażać mam t
@skazanynaprzegryw03 i taka rada protip jak jak ktoś cię gnoi i nie pozwala się z siebie śmiać to też nie dawaj mu pozwolenia. Śmiech i zabawa ma działać w dwie strony musisz wyznaczać granicę. Niekiedy jest lepiej dostać w zęby i się postawić. Ludzie wtedy mają większy szacunek niż jak się ucieka raz to ktoś może mieć gorszy dzień i też dostać w zęby lub coś może pójść nie po jego myśli.
@mpetrumnigrum: Każdy człowiek jest inny i wiadomo, że początki bywają bardzo trudne.Nawet jeśli uważasz się za bystrego, a jesteś typem człowieka który wszystkim się przejmuje, a trafisz na niewłaściwych pracowników, którzy patrzą Ci za każdym razem na ręce, to nawet jakbyś tłumaczył setki razy takiemu nowicjuszowi to i tak z tego gówno wyjdzie, bo Cię stres zeżre.W moim przypadku akurat tak było, z tym, że nie wszyscy pracownicy byli #!$%@?.Pamiętam, że
@skazanynaprzegryw03: co ma do tego wzrost ojca XD?
Tak dokładnie tak, nie będę oszukiwał ani fałszywie cię pocieszał
Chciałem się pośmiać
Brutalnie to zabrzmi ale normictwo które się na tobie wyzywało wyrosło przez to (wiadomo, że to tylko jedna ze składowych) na pewnych siebie ludzi
@skazanynaprzegryw03: ja mam zajebiste, rok 2012 budowa drogi ekspresowej obok na wakacje poszedlem robic na budowe, oczywiscie bylo hehe mlody ale zaraz sie wtopiłem w otoczenie, nic prawie nie robilem, 10 h wpisane codziennie robiło się 3 i wypłate dostawałem w stylu 2700 złotych, cos wtedy naprawdę było sporo dla 19latka bez obowiązków itd xD
@natazS

Niepopularna opinia, ale według mnie to zwykłe jaja i zamiast się obrażać, też mogłeś się z tego pośmiać i też zarzucić jakimś żarcikiem i byś miał jeszcze szacunek u nich. To są tacy ludzie, i chociaż tak próbują sobie umilić czas, ty też byś mógł, ale wolałeś uciec jak #!$%@?. Zasługujesz na bycie przegrywem, i reszta ludzi z tagu tak samo, oczekujecie tylko głaskania po głowie i wszystkiego od razu


A
@RudyZibi

@skazanynaprzegryw03: co ma do tego wzrost ojca XD?

Tak dokładnie tak, nie będę oszukiwał ani fałszywie cię pocieszał

Chciałem się pośmiać

Brutalnie to zabrzmi ale normictwo które się na tobie wyzywało wyrosło przez to (wiadomo, że to tylko jedna ze składowych) na pewnych siebie ludzi


Ale przecież to, że się z niego pośmiejesz, nie sprawi, że przestaniesz być przegrywem. Brzmisz jak człowiek z historią bycia ofiarą, która stara się to