Wpis z mikrobloga

Jakie są Wasze wspomnienia z pierwszą pracą?

Ja pamiętam jak sąsiad załatwił mi pracę u swojego kuzyna, gdzie jego kuzyn był brygadzistą w kołchozie produkującym opakowania. Pierwszego dnia sytuacja jak z memów - wysłali mnie po klucz wiolinowy do osoby odpowiedzialnej za utrzymanie ruchu. Facet wyśmiał i popatrzył z odrazą jak na debila. Dzień później już mi w domu ojciec #!$%@?ł żebym pranie na pięciolinii rozwiesił. Okazało się, że historia z kluczem tak normików rozbawiła, że doszła do sąsiada który powiedział o tym ojcu, uroki życia w małej wsi, gdzie w promieniu 10km to jest ten tylko zakład. Najgorsze są te normickie teksty, upatrzyli sobie pierwszego dnia we mnie ofiarę, bo co chwile ktoś próbował mi #!$%@?ć tekstami w stylu "co się tak skradasz", "powiedz no coś", "eee on cichy to z nim nie pogadasz". Za cichy, bo nie śmieje się z prób gnojenia mnie dziesięciu na jednego. Parę dni później trzeba było odmalować jakąś maszynę to ktoś próbował mnie wysłać po pędzel lewoskrętny, to wyszedłem i więcej nie wróciłem, bo już takie rzeczy w szkole przeżywałem. Sąsiad rok później potrafi rzucić aluzją w stylu "Szopen", "janko muzykant", bo tak go nadal bawi sytuacja z kluczem.

czemu ludzie tak lubią gnębić słabszych

#przegryw
  • 88
  • Odpowiedz
  • 34
@skazanynaprzegryw03 nie no ale wiem o co chodzi, jako młody na praktykach to też był dojazd i śmieszki na każdym kroku. Jak czegoś nie wiedziałem to zamiast powiedzieć normalnie to było "haha jak curwa możesz tego nie wiedzieć , to mój chłopok ma 13 lat i wie "
  • Odpowiedz
@skazanynaprzegryw03 zbierałam truskawki w wieku 14 lat, spałam w jakimś pokoju gdzie było kilkanaście osób i jakieś creepy stare dziady, poza tym nie było normalnej łazienki tylko deska i wiaderko z gównem pod spodem + kąpanie się w misce
  • Odpowiedz
@skazanynaprzegryw03: Zajebiście. Super przyjęty, mega się z wszystkimi huop dogadywał. Oprócz kierownika xD Ale je*ac go.
Nawet szara myszka z biura się na widok huopa rumieniła.

Ale ##!$%@? na zbyt dużo nie pozwoliło. I huop wrócił na net

A 30 prawie dobija xDDD Czas się chyba ogąrnać
  • Odpowiedz
@skazanynaprzegryw03: @asiakasia: tu jeszcze dochodzi coś takiego w psychice jak "uznanie dla autorytetu". Samoloty spadały i ludzie ginęli bo młody drugi pilot widząc, że kapitan #!$%@? manianę bał się zareagować w myśl zasady "on lata 30 lat dłużej niż ja, chyba wie co robi"

Ale to wersja "hard". W wersji light młodzi pracownicy się łapią na żarciki starych majstrów ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
  • 104
@skazanynaprzegryw03: spoko mordeczko, u nas chłopa wysłali do narzędziowni po zderzacz hadronów. Co śmieszniejsze narzędziowiec też nie skumał dowcipu i zadzwonił do przełożonego spytać co to jest i gdzie leży xD
  • Odpowiedz