Wpis z mikrobloga

no dobra. Lek który leczy objawy ale nie przyczynia się do wyleczenia choroby. Czy takie leki mają w jakikolwiek pozytywny wpływ na czas trwania przeziębienia? Bo ogólnie obniżenie temperatury jest raczej niewskazane.


@Simfecstio: tutaj nie chodzi o czas trwania przeziębienia, ja mówię o ludziach, którzy muszą być w formie mimo przeziębienia, mimo choroby. Obniżenie temperatury faktycznie nie zawsze jest wskazane, ale z gorączką ciężko się pracuje. Ja pracuję z domu, a
Najwidoczniej komuś innemu zależy na tym, żeby ludzie nie szukali przyczyny, tylko brali łatwą tabletkę, bez której w większości przypadków efekt będzie ten sam.


@Kolarzino: mnie na tym zależy. Ja tym wszystkim steruję. ()
ja napierdzielam zawsze saszetki, albo Gripex, albo Apap i mam nadzieję, że wypoce. Właśnie wziąłem.


@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: saszetki to słaby pomysł jak chcesz się wykurować. Wszystko co robią to obniżenie temperatury i stanu zapalnego co ma sens, jak chcesz czuć się lepiej i np. pracować, ale nie ma sensu jak leżysz w łóżku i ostatecznie chcesz wyzdrowieć jak najszybciej
@120_Dni_Sodomy: O klasycznie w temacie chorób i leków najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy łagodnie przechodzą wszystkie infekcje. Ja np jak nie łyknę czegoś typu Gripex to zdycham o wiele gorzej niż jakbym tego nie brał, mam skłonność do wysokich gorączek, które się szybko rozwijają i mając 38 stopni po prostu muszę łyknąć coś przeciwgorączkowego. Jestem z tych osób (a jest nas dość dużo) u których gorączka na poziomie tych 38
No niektórzy chorzy chodzą do pracy. A jak nie chce się zmian to nie ma co narzekać..


@Simfecstio: świetna zmiana olej pracę, niech Cię wywalą, nie masz na życie bo nie miałeś jak oszczędzić, wpadasz w długi :D

Wydaje mi się, że chyba nie znasz jeszcze życia, to świetne uczucie gdy masz dobrą pracę, oszczędności pozwalające Ci z dnia na dzień rzucić jedną pracę i na spokojnie poszukać drugiej, gdy masz
za każdym razem słyszę, hehe Hansa po co ty bierzesz od razu ten paracetamol jak masz 38 stopni, a no właśnie po to żeby jakoś funkcjnować a nie trzęść się jak szczur z drgawkami dobijając do 40 stopni.


@Asnah: i bardzo dobrze robisz. Jeśli masz takie dolegliwości i długo utrzymującą się gorączkę, która nie daje ci normalnie funkcjonować to musisz pomóc jakoś organizmowi skoro sam kocyk i ciepełko nie wystarcza.
robi na pół etatu po 12-14 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu.


@voot: coś mi się tu nie klei, przecież to wychodzi pi razy drzwi 290 godzin miesięcznie więc grubo ponad etat. :S
Nigdy nie miałem momentu że musiałem na coś oszczędzać. Raczej mam takie oszczędności że jak coś chce to kupuje.


@Simfecstio: hmm no widzisz, nawet jakbyś miał relatywnie źle (wg mnie powyższe zdanie sugeruje coś innego) to ZAWSZE będą ludzie co mają gorzej i dużo gorzej od ciebie i absurdem jest im dobrze radzić radami dla wolnego człowieka kiedy ktoś ma status niewolnika a dużo takich ludzi jest, na papierze jest ładnie
coś mi się tu nie klei, przecież to wychodzi pi razy drzwi 290 godzin miesięcznie więc grubo ponad etat. :S


@Krupier: no tak, oficjalnie robi po kilka godzin i za to dostaje śmieciową pensję oraz od tego jest ubezpieczony. Reszta godzin praca bez umowy i kasa pod stołem oraz całość na zasadzie jak Ci się nie podoba, to mam 10 Ukraińców na Twoje miejsce.
jaki wysyp chłopskiej medycyny


@owocliczi: Nieironicznie: myślisz, że lekarz, do którego się idzie z lekką infekcją dróg oddechowych zrobi coś innego? Przecież nie robi Ci wymazu ze śliny, żeby sprawdzić czy to wirus, bakteria czy grzyb, nie dobiera antybiotyku. Na oko daje coś przeciwbólowego i nara. Na czym miałoby polegać jakieś zaawansowane leczenie lekkiego przeziębienia?