Wpis z mikrobloga

  • 22
@morgiel: GTA San Andreas po dziś dzień robi swoje wrażenie swoim rozmachem. 3 duże miasta, na dodatek wiele małych miasteczek, tereny pozamiejskie, lasy, pustynie, plaże, niesamowita dbałość o detale, mnóstwo rozrywek, budynków do które można wejść, restauracji, klubów ze striptizem, kasyno, siłownia itd. Na dodatek myśliwce, jetpacki, miniguny, to w 2004 roku było coś niewidzianego nigdy wcześniej. Nawet nie wspominając o niepodrabialnym klimacie tej gry. Dlatego uważam że San Andreas to
@arekis77: Czwórka nie była aż tak zła imho, ale w porównaniu do innych części była moim zdaniem zbyt nudna. Słabe stacje radiowe, postacie jakoś nie były zbyt wyraziste (no oprócz Romana zapraszającego non stop na kręgle ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Gdyby wyszła zaraz po trójce może i byłaby bardziej lubiana.

W VC dużo robił klimat, jeżeli ktoś lubił klimat lat 80 (to ja ^^) to idealna część
@arekis77: Fabularnie GTA San Andreas. Możliwe, że to też trochę nostalgia bo żyło się tą grą. Ale model fizyki, który wszedł w 4 i był poprawiony w 5 skłania mnie do głosu na 5.
Słabe stacje radiowe,


@t4il: Właśnie! Odnośnie stacji radiowych. Osobiście nie znam totalnie żadnej osoby która mogłaby wymienić z pamięci w ciemno chodź jedną piosenkę poza soundtrackiem która była w czwórce gdzie jednocześnie ludzie potrafią słuchać całych playlist z Vice City lub San Andreas czy nawet tej piątki której piosenki w radiu trochę przypominają typowy kanał muzyczny w Polsce koło 2008 roku XD
W VC dużo robił klimat, jeżeli ktoś lubił klimat lat 80 (to ja ^^) to idealna część dla niego.


@t4il: Vice City w momencie kiedy ktoś grał w tą część po trójce było zajebistym kontrastem gdzie było słońce, pastelowe kolory i Tommy w hawajskiej koszuli, Michel Jackson i Laura na głośnikach oraz wiele innych+ nawet policjanci jeździli tam Ferrari jak w Miami Vice. Szczerze to trochę mam nadzieję, ze zrobią coś