Wpis z mikrobloga

Osobiście nie mam pojęcia jaką logiką kierują się #rozowepaski na #tinder Mamy parę spoko się gada, zjęcia też ma całkiem spoko, umawiamy się na drinka jestem na miejscu i pojawia się ona. Wygląda jak szafa trzydrzwiowa, zdjęcia na Tinder robiła jak miała dobre 30 kilo mniej. Co ona sobie myślała, że nie zauważę, że jest niemal metr szersza, że makijaż przyćmi ewidentną nadwagę? Po kiego grzyba dodawać zdjęcia z przed kilku lat i minimum dwudziestu kilo temu? Nie zapytałem, ale może ktoś mi tutaj odpowie.
  • 12
  • Odpowiedz
@george_prosto_z_drzewa: Dziwię się takim ludziom XD Przecież to oczywiste, że na żywo nie będzie widać filtrów, czy wyjdą pewne ukrywane mankamenty.
Przyznam, że za każdym razem jak się spotykałam z kimś z netu, to się bałam, że ta druga osoba właśnie stwierdzi, że wyglądam lepiej na zdjęciach, ale na szczęście było zawsze na odwrót ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz