Wpis z mikrobloga

W tym wpisie użytkownik @Keermit bardzo trafnie zauważył, że coś tu się grubo nie zgadza.

Sam oglądając odcinek aż cofnąłem, aby zobaczyć o której miał dojechać pod pizzerie. Sam sporo jeździłem swego czasu i google maps bardzo trafnie wskazuje co do minuty o której dojedzie się na miejsce docelowe. Prędzej bym uwierzył, że Janek mógł tam być nawet minute/dwie po czasie.

Zaciekawiło mnie jakim cudem tak szybko zamówił i zjadł pizze. Chwile zajęło mi znalezienie miejsca, w którym był Jano gdy mówił, że jest 16:47 - link do mapy TUTAJ

Z mapy wynika, że musiał już jechać przynajmniej 5minut.

Wnioskuje więc, że Janek kłamał, że tam zjadł. Zostaje 19 minut, jeżeli dotarł tam o czasie. Łącznie trzy minuty na dojście z auta do restauracji i powrót. Zostaje 16minut. Wybaczcie, ale nawet jeśli Janek miałby pizze podstawioną pod nos to nie wiem czy dałby radę ją zjeść w 16 minut.

No chyba, że zamówił przez telefon i pizza już na niego czekała, a Janek bardzo szybko je...? Jedyne co mi się nie zgadza to brak dwóch samochodów na parkingu w ujęciu gdy już wychodzi z lokalu.
---
Co do waszych wpisów dotyczących braku hajsu u Janka to się w pełni zgadzam, ale co przemawia za tym, że wolał tracić masę czasu i paliwa na wycieczkę do Brodatego, Chylzoaura itd? Przecież kompletnie nic mu to nie dało, a zmarnował na pewno ponad 200złł na paliwo. Dodatkowo te okna, już za te pieniądze co zmarnował na dojazd to mógłby zamówić specjalną przesyłkę kurierską z rzeczy szklanych i pewnie podobnie by wyszło, a przynajmniej czasu by nie stracił.
#yanek #gejzpasji
  • 11
  • Odpowiedz
  • 2
@kenneth_ też mi to przeszło przez myśl, ale potem pomyślałem, że na jego meisjcu już wolałbym dwie zapiekanki z biedronki, bo na pewno wyszłoby taniej xD
  • Odpowiedz
Też mi coś ciężko uwierzyć żeby jadł coś w restauracji, pizzeri i tego nie nakręcił.
BTW. Korsir chyba to czyta w Chorwacji z nogami wystawionymi na biurko, z dwoma złotymi sygnetami na dłoniach i się śmieje z tych akcji Janka xD
  • Odpowiedz
Dodatkowo te okna, już za te pieniądze co zmarnował na dojazd to mógłby zamówić specjalną przesyłkę kurierską z rzeczy szklanych i pewnie podobnie by wyszło, a przynajmniej czasu by nie stracił.


@Zoltafik: Jeżeli on po to jechał, to oczywiste jest że zapłatą dla jakiegoś mariusza z zadupia dolnego który ogląda do rosołku jest spotkanie się z jego idolem, może nawet zaprosił na jego ulubione late maczjato. Szkoda tylko że nie
  • Odpowiedz
  • 4
@Zoltafik boże z tego co piszesz to zalatuje mi mitomaństwem z kambo uniwersum, tam też jeden z bohaterów pokazuje że gdzieś jedzie coś zjeść, pokazuje menu ale żarcia już nie, a Mirki wykopopowe gdzieś w tle na ujęciach dopatrzyli się zegaru który praktycznie pokazuje tę samą godzinę w momencie wejścia i wyjścia z knajpy.
  • Odpowiedz
@Zoltafik @fernandoo : ciekawe kiedy ktoś napisze o tych zmianach daty wyjazdu, najpierw na filmie ze nie pojedzie przez taka sytuacje (a filmy sa wczenisje nagrywane niz wpisy na spolecznosc), potem ze przez taka sytuacje a potem pewnie jeszcze przez cos innego
  • Odpowiedz