Wpis z mikrobloga

@saraceni-pod-szczekocinami: szeregówki to zło...bliźniaki są też słabe, ale są również takie projekty dobrze pomyślane, np. takie, które stykają się tylko garażami, miedza przedzielona zielenią i jest całkowita autonomia i prywatność.
  • Odpowiedz
@Kolarzino: na pewno ich szeregówka nie kosztowała ponad bańkę. Tego typu konstrukcje chodzą po 600-900k, i to pod Warszawą a nie pod Poznaniem. To czyni je właśnie atrakcyjnymi alternatywami dla ciasnych mieszkań w blokach.
  • Odpowiedz
@Kolarzino wykończenie za 400k to chyba w standardzie ultra deluxe, no ale może ja się nie znam, bo wątpię że za coś bez garażu dali bliżej 900k, prędzej bliżej tej dolnej granicy
  • Odpowiedz
@saraceni-pod-szczekocinami: Bo działki są w ch.. drogie.
Ja akurat mieszkam w bliźniaku wspólna ściana (podwójna) jest między garażem i jednym pokojem na górze, wykonanie jest dobre więc dźwięk się przenosi przez otwarte okna.
Natomiast żeby nie słyszeć jak sąsiad przeklina bo se jebł młotkiem w palec to byś musiał mieć go dobre kilkadziesiąt jak nie sto metrów dalej co daje działkę powierzchni hektarów, a to nie są tanie rzeczy w
  • Odpowiedz
@saraceni-pod-szczekocinami mieszkanie w bloku z ogródkiem xdd tak kurnik wybiegiem porównujecie do bliźniaka. W takim mieszkaniu wszyscy z góry petują ci na twój ogródek i masz dziesiątki oczu zwróconych na ciebie. Faktycznie nie ma różnicy w posiadaniu jednego sąsiada a pięćdziesięciu.
  • Odpowiedz