Wpis z mikrobloga

@dzakub63: może masz krótko spotify i Cie jeszcze nie sprofilowało. A może słuchasz podobnej muzyki. Ja nigdy nie słyszałem tego sanah i ani razu mi spotify nie puścił na listach automatycznych. No, ale rzeczywiście, algorytmy spotify zdają się proponować niektóre utwory nadmiernie, tylko dlatego, że słucham niby podobnej gatunkowo muzyki. Te utwory wtedy spotify wciska na większość playlist.
dka, lu


@garrincha94: coś jest na rzeczy albo się zestarzałem ,jak nigdy nie miałem w życiu czegoś takiego, że natychmiast wyłączałem konkretnego wykonawcę to Sanah jest chyba pierwsza w moim dość długim już życiu mam dwa argumenty: 1. niestety trochę ma w śpiewaniu taka manierę zawodzenia /wycia, 2 teksty typu: "wypiłam kakao i ciagle mi "mao", całezycie przed oczyma mi "przeleciao"
@dzakub63: Ogólnie Spotify powinno się ogarnąć i wprowadzić szczegółowo spersonalizowane polecenia utworów/wykonawców oraz dodać możliwość #!$%@? całego niechcianego syfu. Przewijam lekko w dół, a tam jakieś #!$%@? Sanach, Podsiadło, nowoczesne rapsy i podcasty, których nie trącę nawet patykiem...
@Goronco zabawne jest to że polaryzujesz, sanah wynosisz do rangi poezji śpiewanej, a twórczość raperów porównujesz z urojonymi sobie sytuacjami nie mającymi miejsca, tak na prawdę przemycając swoją ocenę w tym. Niczym się nie różnisz o tych co obrażają Sanah, oszukują się w niej p0lki itp.
I powszechnie jak to na Wykopie przywołujesz statystycznego wykopka, co jak nie lubi jednego to na pewno lubi to drugie.
Ktoś kto nie słucha Sanah, Zawiałow