@editores: ja miałem rozszarpaną tętnicę łokciową i gdyby w ekipie nie był były medyk to bym zdechł poszarpany od yebanego zwitka drutów do recyklingu (・へ・). Cymbały z bandażem lecieli a gość wyciągnął sznurek ze swoich dresów i podwiązał koło pachy na pełną pytę. I tak zdążyłem zasnąć. Chłop uratował mi dosłownie życie do dzisiaj to dobry kumpel chociaż trochę degenerat ¯\(ツ)/¯
@Muszczyna: odciął wszystkie rury zaciskiem, dobrze, że dynię odcięło szybko i nie musiałem na to patrzeć. stare liny stalowe jak idą do recyklingu nawija się na bęben mechanicznie, niektóre bardzo zużyte potrafią strzelić przy rdzeniu gdzie jest sporo mniejszy promień ale to bardzo rzadko, podobno w #!$%@? rzadko, pech, że akurat ramię miałem nad bębnem a pojedyncze nitki drutu są i tak bardzo sztywne i ostre przy pęknięciu. Coś jakby harcorowa
@kotletowsky: dobrze działa. tylko to nie sam klej do rany ale też i specjalny proszek który miał działanie sterylizujące. to tak jak klei się cyjanoakrylem w połączeniu z sodą albo solą .
@SixFeetDeep: Tylko trzeba szybko ściągać xD Rana zaklejona izolatką jest odcięta od dostępu tlenu i tworzą się warunki do rozwoju bakterii beztlenowych
Nie wiem czy cos robilem zle, ale dwukrotnie testowałem to w warunkach turystycznych i po kwadransie plaster puszczał pomimo odtluszczonej i suchej skory. Wystarczyl drobny wysilek (w sumie zwykly spacer) i odpadało z powodu potu lub pracy skóry. Znacznie dluzej trzymala srebrna tasma naklejona na zamknietą palcami ranę, w sumie to pół dnia az do powrotu do domu, choc tu potrzeba drugiej osoby no i odrywanie boli
@upodlator: stripsy nie działają, a na pewno nie w każdym miejscu. Lekarz założył toto zamiast normalnych szwów mojemu dziecku i będziemy usiąść blizny laserem, bo dziad się otworzył pod opatrunkiem
Komentarze (107)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Te w domu wystarcza