Wpis z mikrobloga

Dziś o 8 wpada szef do biura i oznajmia, że za 2 tygodnie przyjeżdża główny właściciel całej firmy (700 osób pod sobą) i mamy chodzić jak w zegarku plus, że będę popijawa w piątek wieczorem i każdy ma się stawić i wypić kieliszek z bosem.

Mówię do niego, że ja nie piję i się zaczęło... "od kielicha się nie umiera a mamy nowy kontrakt na stole", "boss nam organizuje imprezę a ty nie chcesz nawet jednego wypić?"

Jprd. Sekta alkoholowa w tym kraju to niezła patola i to w dodatku na pokaz.

#pracbaza #pracait #heheszki #przegryw #alkoholizm #piwo
  • 89
Dziś o 8 wpada szef do biura i oznajmia, że za 2 tygodnie przyjeżdża główny właściciel całej firmy (700 osób pod sobą) i mamy chodzić jak w zegarku plus, że będę popijawa w piątek wieczorem i każdy ma się stawić i wypić kieliszek z bosem.

Jedna panikara (weganka xD) z zespołu od razu panikuje, że ona to nie pije, olaboga. Myślę sobie, że przecież nikt na takich imprezach do ryja nie wlewa
via Wykop
  • 1
@kimunyest95: Szef dostał na starcie orzeczenie o niepełnosprawności i wie o tym. Płaczesz to widzę ty nie dając sobie szansy na skalanie swojego umysłu jakąkolwiek myślą xD