Wpis z mikrobloga

@vulfpeck: pamiętam jak kilkanaście lat temu poszedłem z indeksem po zaliczenie obecności na wykładzie i nastąpiło potężne publiczne zesraństwo, gdzie zostałem #!$%@? przed całą grupą, bo napisałem w indeksie: "prof. Imię Nazwisko", a miało być: "dr hab. Prof. UŚ Imię Nazwisko". Pani profesor #!$%@?ła mnie za to przed całą grupą dobre pięć minut opowiadając o tym, jak to ciężko pracowała na każdy tytuł, jaką pracę musiała napisać i co ja sobie
@vulfpeck: oni dotacje na uczelnie i punkty edukacyjne powinni dostawać za pisanie co parę lat zeszytów ćwiczeń dla studentów czy podręczników bądź kursów on-line a nie za te wystaje z dupy artykuły naukowe których poza nimi samymi nikogo nie obchodzą
Panie Profesorze,


Ale wymagać od studenta wiedzy jak tytułować maile to chyba dzisiaj przesada ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Bumelante: jest i pierwszy nauczyciel akademicki ( ͡° ͜ʖ ͡°) #!$%@? się do tytułów to wasze hobby, zakompleksione błazny. zamiast nauczać przyszłość narodu, zasczepić w nich jakiś bakcyl do nauki, to trzeba się użerać z takimi dzbanami i kłaniać w pas komunistom. nie wszyscy tacy
@vulfpeck: Może dlatego, że tak nie wypada się zwracać do ludzi? W cywilizowanej kulturze używa się tytułów, a nie nazwisk - np. Szanowny Panie Profesorze, Pośle, Prezesie etc. Jeśli tytułu brak, wystarczy Szanowny Panie. A nie Szanowny Panie Żerko. Tak to możesz mówić u siebie na wsi, wtedy nawet "Szanowny Panie" może być zbędne.
@vulfpeck Tu to jeszcze hit. Chodziłem do technikum, w którym kazali mówić do każdego bez wyjątku “panie profesorze” (tak nawet do gościa z wf). Jedyna osoba, która miała tytuł profesora to dyrektorka XD

Oczywiście ja mówiłem dalej w sposób normalny “proszę pana” albo coś to za każdym razem kazali wychodzić do dyrektorki, a tam razem się z nich śmialiśmy XD banda starych dziadów. Potem zmieniłem technikum i z nauczycielami (większość młodych) byliśmy