Wpis z mikrobloga

#ankieta #zwiazki #pytanie

Ciekawi mnie Wasze zdanie i doświadczenie życiowe. W szczególności ankieta do Mirabelek z tego względu, że to one mają być obdarowane kwiatami, ale też chciałbym poznać zdanie mirków czy wykonaliby taki ruch.

W skrócie - Kobieta w związku waha się nad przeprowadzką do innego miasta (500km) by żyć razem ze względu na to, że boi się że jak nie wyjdzie to zostanie z niczym w obcym mieście. Sam związek trwa już prawie rok na odległość. Rezygnacja z przeprowadzki równa się rozstanie. Ewentualne pojechanie do kobiety jest możliwe, ale dopiero za 2 tygodnie ze względu na pracę. Prosi Cię o czas na zastanowienie, w między czasie nie odzywa się i nie rozmawiacie. Teraz ankieta gdzie prośba by:

- Mirkowie odpowiedzieli czy wysłaliby kwiaty w takiej sytuacji do swojej kobiety czy jednak nie
- Mirabelki odpowiedziały czy chciałyby takie kwiaty w takiej sytuacji otrzymać czy jednak nie

Kwiaty?

  • Mirek - wysyłam kwiaty 11.3% (27)
  • Mirek - nie wysyłam kwiatów 61.8% (147)
  • Mirabelka - chce kwiaty 6.7% (16)
  • Mirabelka - nie chce kwiatów 13.0% (31)
  • Inne - komentarz 7.1% (17)

Oddanych głosów: 238

  • 42
  • Odpowiedz
  • 0
@Grizzzly: To też dla mnie jest trochę dziwne, ale według tego co pisała to chce się zastanowić w spokoju, a ja też nie chce naciskać i dać przestrzeń. Po prostu kwiatami tylko chciałbym o sobie przypomnieć, że mi zależy.
  • Odpowiedz
Prosi Cię o czas na zastanowienie, w między czasie nie odzywa się i nie rozmawiacie.


@Stylo: Nie chce być zapowiedzą złej nowiny, ale dziewczyny to Ty już nie masz, tylko jeszcze o tym nie wiesz.
  • Odpowiedz
@Stylo: Zaznaczam ze to tylko moje wnioski i nie twierdzę, że tak jest ale z mojej perspektywy: dziewczyna chce trochę przestrzeni żeby wszystko przemyśleć bo prawdopodobnie czuje się wszystkim przeciążona. Nie sądzę by kwiaty pomogły bo może to na niej wywrzeć presję albo błędne wrażenie ze próbujesz wpłynąć na jej decyzję prezentami. Ja bym jej napisała krótką wiadomość typu "Hej, daj znać czy wszystko w porządku. Jeśli chcesz porozmawiać o czymkolwiek
  • Odpowiedz
  • 0
@MioMiaMiu: Logicznie patrząc jak najbardziej się z Tobą zgadzam, jednak z doświadczenia mam taki wniosek, że takie gesty jak kwiaty oprócz rozmów mogą pomóc, ale też sam nie chce naciskać i obawiam się, że te kwiaty tak zostaną odebrane - w sensie niegatywnie.
  • Odpowiedz
  • 0
@cytmirka: Dzięki za opinie. Sam mam taki mętlik bo z jednej strony kwiaty niby nie szkodzą, a jednak nie chce naciskać i nie chce żeby czuła się w jakikolwiek sposób przez to przyciśnięta do muru lub osaczona.
  • Odpowiedz
@Stylo ja bym się nigdy nie wpakowała w związek na odległość by nie mieć dylematów że muszę rzucić dotychczasowe życie.

PS: kwiaty wyglądają jak łapówka by zrobiła co chcesz. Zacznij z nią rozmawiać bo zaraz nie będzie związku
  • Odpowiedz
@Stylo: Napisz wiadomość, że o niej myślisz i tyle. Według mnie kwiaty nic tu nie zmienią, a ona odbierze to jako wywieranie presji. Tym bardziej jeśli nigdy wcześniej jej kwiatów nie wysyłałeś.
  • Odpowiedz
  • 0
@Kitku_Karola: Najlepsze jest to, że ja z góry byłem na początku na nie i trzymałem to jaka relacje kumpelska, ale twierdziła, że to nic takiego. No cóż, mam teraz. Dzięki za rady!
  • Odpowiedz
  • 1
@Klatwa_Borsuka: Wysyłałem raz takie kwiaty, były też prezenty z okazji i bez okazji osobiście, ale faktycznie chyba odezwanie się będzie lepsze niż te kwiaty.
  • Odpowiedz
@Stylo: Kwiaty to bardzo miły gest, powinien być odebrany jako dowód, że Ci zależy. Jesli jednak masz wątpliwości i od dłuższego czasu milczycie, to może dołącz do kwiatów list, w którym napiszesz, co do niej czujesz, że rozumiesz jej niepokój ale jednocześnie jesteś pewien decyzji o wspólnym zamieszkaniu ;)
  • Odpowiedz
@Stylo: W sumie to trochę zbyt radykalna była moja odpowiedź. Ty znasz ją lepiej i skoro taki pomysł przyszedł ci do głowy, to na jakiejś podstawie. Może te kwiaty to dobre wyjście w tej sytuacji, ale tak jak napisała mirabela u góry, dołącz jakiś list czy chociażby krótką wiadomość :)
  • Odpowiedz
  • 1
@kukuszka: @cytmirka Postanowiłem, że jednak wyślę po prostu krótką wiadomość z troską czy wszystko jest dobrze żeby nie atakować kwiatami bo nie chce zostać źle odebrany. Dostałem odpowiedź, że jest wszystko w porządku, ale ma #!$%@? w pracy.
  • Odpowiedz
@Stylo: Raz wyjechałem tak do innego miasta. Doradziłbym, mirabelce by zmądrzała i została u siebie wśród rodziny i przyjaciół.

Sorry Mirek, ale związki na odległość to rak. Ty będziesz w bezpiecznej przestrzeni wśród znajomych, a ona na uwięzi nie będzie mieć nikogo dookoła. Tym bardziej, że już teraz to zauważa. Uzależni się od Ciebie totalnie.

Tobie #!$%@?. Pokłócisz się o coś, będziesz mieć komfort zawsze, że jesteś u siebie, a ona
  • Odpowiedz