Wpis z mikrobloga

Ok. Zaczynam trzeci z kolei tydzień opieki nad maluchem a piąty w tym roku. Staram sie nie myśleć jakie mam zaległości w pracy, Przed końcem miesiąca czekają na mnie do zrobienia ważne raporty. Samopoczucie kiepskie, wygląd (patrząc na zdjęcia z weekendu) tragiczny - wyglądam i czuję się po prostu źle i to widać. Otoczenie najbliższych nadal nie widzi problemu ani z moimi absencjami w pracy ani w moim stanie psychofizycznym. Gneralnie wszyscy mają dość mojego mówienia o tym, że mi ciężko. Uważają to za narzekanie, utyskiwanie i oni mieli gorzej, więc co ja gadam.

Co ja mogę z tym zrobić? Niewiele, tylko przetrwac, jak dotąd. Wierzę że z nadejściem wiosny sytuacja się poprawi i odzyje. Oby tylko opuściły nas te gownoinfekcje i zapanowała jakaś rutyna, nawet jak mam być w tym sama. Dziecko pozostaje moja nadzieja, w nikogo innego już nie wierzę. Trochę smuteczek, ale staram się trzymac koronę i czlapie dalej.
#gownowpis #zdrowie #dzieci #rodzina #zwiazki #pieklokobiet #pracbaza #zycieismierc
  • 25
  • Odpowiedz
@ciemnienie uwielbiam gadanie innych „ja mam gorzej”. Generalnie zawsze ktoś ma gorzej, są głodujące dzieci w Afryce, ale to nie umniejsza jakkolwiek Twoim odczuciom i temu że Ty czujesz się źle.

Jak dziecko się urodziło studiowałam zaocznie i pracowałam na pełen etat. W czasie pierwszego roku życia dziecka wzięłam urlop macierzyński na uczelni, zrobiłam tylko kilka lajtowych kursów żeby potem mieć lżej. Po roku wrocilam na pełen etat + studia + dziecko.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Ja p...e aż mnie trzęsie jak słyszę te wszystkie "ooo u mnie, to dopiero było. Pamiętam jak w 1970 tyrałem na trzy zmiany...", "nie marudź. Basia to ma dopiero. Piątka dzieci i mąż leń". Aż mnie skręca.
  • Odpowiedz
@ciemnienie moje się budzi w nocy co godzinę. Do dziecka wstaje różowa ale ze mamy lozeczko w sypialni to ja z automatu też się budze. Ciągnę już tak 5 miesiąc. Ciągle nie wyspany, zmęczony.
W robocie nie wiem co do mnie ludzie mówią.
  • Odpowiedz
  • 1
@RetrudedMaxilla: bzdura, wszystko jest kwestia podziału obowiązków, zwłaszcza na etapie trochę odrosnietego malucha i pracy zawodowej matki. Co najwyżej tu mogę czuć się zawiedziona przez otoczenie a nie przez dziecko, bo myślałam że będę miała więcej pomocy. To nie jest ok, że wale 5 tydzień opieki nad dzieckiem, które nie może iść do przedszkola a reszta ma na to wyłożone.
  • Odpowiedz
  • 0
@piteross: może rotujcie zmiany? Ja na tym etapie odpuściłam i pozwoliłam mężowi iść spać na kanapę co z jednej strony pozwalało mu wypocząć a na drugim etapie zaowocowało jego gorsza więzią z dzieckiem, bo maluch dlugo go nocami nie akceptował. Tylko mnie - mamę, która z resztą opłaciła to wycienczeniem.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: często czytam Twoje wpisy na tagach #dzieci i #demografia.
Lubię je czytać bo często piszesz o bardzo życiowych sprawach. Cześciowo się z nimi identyfikuję bo też nie mam pomocy od nikogo z otoczenia. Przed tym jak pojawiło się u mnie dziecko to moja mama non stop mi wypominałą, że nie ma wnuka i nad tym rozpaczała. Ale jak już pojawiło się dziecko to okazało się, że nie otrzymam od
  • Odpowiedz
  • 0
@Klimbert: u mnie nie było gadania o wnuczkach, że kiedy te wnuczki, raczej o tym jak rodzina powinna się trzymać razem i wspierać. Od kiedy jest dziecko to mają odpal na jego punkcie, ale głównie na takiej zasadzie żeby się pochwalić jaka to super dziewczynka, pooglądać sobie zdjęcia i filmy, zająć sie ale po swojemu i np. nie respektować nie karmienia łyżka trzylatków lub nie prowadzania do kosciolka. Jak się zaczynają
  • Odpowiedz
@GeDox: wcale nie tak łatwo! Nie wiem jak gruby i nie świadomy musiałbyś być aby to zrobić! Naturalnym dla nas jest spac z dzieckiem, dziecko lepiej śpi bo czuje zapach matki, cycek do wyciagnięcia w każdej chwili
  • Odpowiedz