Wpis z mikrobloga

@MegaSprawiedliwosc666: #!$%@?ć do terapeuty w podskokach. Zanim wrzucisz meme z sojakiem nawołującym do terapii, to właśnie jest IDEALNA forma walki z Twoim problemem - silna niechęć do rozmowy.

Jeżeli człowiek panicznie boi się pająków, należy mu 1000 razy pokazać pająka. Czy przestanie się bać? Raczej nie. Ale przyzwyczai się do widoku pająka. Przestanie przed nim uciekać z krzykiem. Strach nie zniknie, ale ten człowiek nauczy sobie z nim radzić. Oczywiście to
@MegaSprawiedliwosc666: Popatrz dookoła. Ludzie rozmawiają ze sobą. śmieją się, żartują. To możesz być też ty, jeżeli będziesz chciał.

Kiedyś byłem taki sam. To co mi pomogło to internet i pisanie z nieznajomymi na różnych discordach, głównie streamerów z twitcha, których oglądałem. Co prawda nie było fizycznej rozmowy, ale było chociaż pisanie. Jest to znacznie łatwiejsze, bo byłem anonimowy, zawsze mogłem usunąć konto i zniknąć. Później zacząłem trochę rozmawiać z ludźmi na
@MegaSprawiedliwosc666: A, tylko, żeby terapia miała jakikolwiek sens, to ty musisz CHCIEĆ coś zmienić. Czyli jak wchodzisz do terapeuty, to jak ciężkie by to nie było, mówisz. Choćbyś się palił ze wstydu, choćbyś płakał, mówisz. Uwierz mi, on widział łzy nie jednego chłopa, nie jednej kobiety. Dla niego będziesz po prostu pacjentem, któremu trzeba pomóc.

Co do psychiatry, bo widzę, że pytałeś w innym poście, to zależy. Leki mogą pomóc pod
@MegaSprawiedliwosc666: ja bym nie patrzył na opinie, tylko na kwalifikacje (czy ukończył studia magisterskie, czy podlega superwizji, czy rozwijał się poza studiami, staż, itp).

Opinie zlałbym ciepłym moczem i tutaj ci podam anegdotkę dlaczego:

Pewna Anetka ma problemy w związkach, które się rozpadają, nie potrafi utrzymać partnera. Zawsze ją zostawiają.

Terapeuta X po uważnym przejściu z Anetką przez jej życiorys mówi jej,, że wszyscy faceci to świnie, że kiedyś trafi na
@MegaSprawiedliwosc666: Tak, ma rozwiązać twój problem. Tutaj są dwa podejścia, jeden, doszukuje się problemów w świecie zewnętrznym, na który Anetka nie ma wpływu. Drugi, zauważa problemy w świecie wewnętrznym, na który Anetka ma wpływ.

A który ma rację? Nie wiadomo. Bo oba scenariusze, są równie możliwe. Może Anetka jest wspaniałą kobietą, która trafiła na "fuckboyów". A może Anetka jest zołzą, z którą nie da się wytrzymać.
Ale który nie miałby racji,