[stanislaw-cybruch]

Aneksja Krymu to nie wszystko. Żyrinowski: Musimy iść dalej

Doniesienia z Moskwy budzą coraz większe zdumienie i coraz bardziej zatrważają. Według jednych obserwatorów, Putin stracił kontakt z rzeczywistością, zdaniem innych to cyniczny gracz, który wie co robi i dąży do odbudowy stanu posiadania ZSRR. Czy może wywołać III wojnę światową? O tym nikt nie chce myśleć.

Koronkowo przygotowana i na wskroś nowocześnie przeprowadzona, aneksja Krymu przez Rosję, wzmocniła siłę politycznej burzy w UE i USA. Rosja powinna wyjść poza granice Krymu - takie oświadczenie padło w Dumie Państwowej, podczas debaty nad traktatem o przyłączeniu Krymu, do Federacji Rosyjskiej.

W świetle najnowszych doniesień z Moskwy, nie od rzeczy staje się pytanie o to, czy Rosja po zajęciu Krymu, będzie próbować przejąć kolejne terytoria? Ma w zasięgu wschodnią część Ukrainy i Naddniestrze. Może sięgnąć też po republiki bałtyckie. W sondzie portalu dziennik.pl, ponad trzecia część Internautów, wskazała: "Tak – po wschodnią Ukrainę (38%)", i podobna grupa "Tak - celem podboju będą republiki bałtyckie (36%)", na Naddniestrze wskazało 10% głosujących.

A w Moskwie dokonują się w ogromnym pospiechu, działania parlamentarne związane z Krymem. Duma Państwowa (niższa izba rosyjskiego parlamentu) postanowiła, przy tylko jednym głosie sprzeciwu, o ratyfikowaniu traktatu podpisanego przez prezydenta Władimira Putina, z samozwańczymi władzami Republiki Krymu i miasta Sewastopol.

W stosunkowo krótkiej debacie, trwającej nieco ponad godzinę, zabrali głos w sprawie krymskiej, przedstawiciele wszystkich czterech frakcji parlamentarnych i wszyscy byli zgodni, że Krym był, jest i będzie rosyjski.

Jako główne argumenty za przyłączeniem półwyspu krymskiego do Rosji wymieniano: historyczne związki z Rosją i chaos, który ogarnął Ukrainę. Nikt nie wspomniał, o okolicznościach zagarnięcia Krymu rodzimym Tatarom, przez wojska carskie w XVIII wieku. W debacie groźnie zabrzmiały słowa Władimira Żyrinowskiego z Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, o "przesunięciu granic Rosji na inne regiony Ukrainy".

Podczas, gdy jeden z przedstawicieli komisji mówił, że granice lądowe Krymu będą już ustanowione na zawsze, odezwał się inny: odwrotnie, taka granica nam nie potrzebna. Musimy iść dalej, a tę granicę za wcześnie jest ustanawiać na zawsze - oświadczył podniesionym tonem Żyrinowski.

W końcowej części debaty, lider frakcji Sprawiedliwa Rosja zaproponował, aby 18 marca, czyli dzień podpisania traktatu o przyłączeniu Krymu, ustanowić świętem państwowym.

Z mediów w Moskwie, Polsce, Europie i na świecie, płyną doniesienia: Władimir Putin ma plan budowy trzeciego Imperium Rosyjskiego. Teraz Moskwa "zaniepokojona" sytuacją Rosjan w Estonii - bierze na celownik ten bałtycki kraj. W nocy z 19 na 20 marca, rosyjscy żołnierze zajęli na Krymie, bazę transportową ukraińskiej floty w Bakczysaraju, odległą ok. 30 km na południowy zachód od stolicy Krymu, Symferopola.

Ukraina ogłasza: wychodzimy ze Wspólnoty Niepodległych Państw, wprowadzamy wizy dla obywateli Rosji. Równocześnie ogłoszono alarm i postawiono wojsko w stan pełnej gotowości bojowej. Barack Obama mówi: Nie wyślemy wojsk na Ukrainę.

Premier Donald Tusk: Polska jest silnym, bezpiecznym i dojrzałym państwem. W kraju tymczasem trwa wzywanie rezerwistów do koszar na przeszkolenie. Choć władze wojskowe uspokajają, że to planowane znacznie wcześniej ćwiczenia, sprawa zaczyna być różnie komentowana. Amerykański ekspert Andrew Michta mówi: USA powinny wysłać już teraz wojska do Polski.

W związku z wciąż napiętą sytuacją na linii: Moskwa-Kijów, kanclerz Angela Merkel ogłasza: Grupa G8 obecnie nie istnieje. Będą kolejne sankcje wobec Moskwy. Media podają: w Brukseli rozpoczyna się dwudniowy szczyt UE, którego obrady zdominują wydarzenia na Ukrainie.

Prezydent USA Barack Obama ogłasza dziś kolejne sankcje wobec Rosji. Unia Europejska dopiero nad takimi debatuje. Rosja, w odpowiedzi na sankcje Waszyngtonu, ogłasza "czarną listę" polityków USA, objętych zakazem wjazdu na swoje terytorium.

Podczas, gdy politycy UE debatują nad problemami ewentualnych sankcji wobec Rosji, polscy Internauci roztaczają na Facebooku, wizję wybuchu III wojny światowej. I stawiają pytanie: Boicie się? Gdyby wybuchła, to – według przepowiedni Sybilli – nie zostałby kamień na kamieniu. Jednak współczesny wizjoner widzi ewentualną wojnę inaczej: to tylko kontynuacja polityki innymi środkami. - Nie wiem, jaka b--ń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na kije i kamienie (A. Einstein).

Stanisław Cybruch

#rosja #krym #ue #usa #ukraina #zyrinowski