Aktywne Wpisy
![ladylurkini](https://wykop.pl/cdn/c0834752/48a3b5d26068d2d02cd619f53b580e3e4848868ca8d1404671a3731f81ac7dcf,q60.jpg)
ladylurkini +77
co powstrzymuje was przed ubieraniem się w ten sposób?
![ladylurkini - co powstrzymuje was przed ubieraniem się w ten sposób?](https://wykop.pl/cdn/c3201142/42c73c1cbcd1060f58f5519611e077b0c54dc386693e98aecb08db991cef3647,w150.jpg)
źródło: temp_file6204024533954039088
Pobierz![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
#anonimowemirkowyznania #niebieskiepaski #rozowepaski #tinder #zwiazki #depresja #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #przegryw #wygryw #szaramyszkadlaanonka #plodnajulka
@Niepokon4ny: klasyka gatunku
źródło: a3cd76b66d88664a90b962120635c0847de7a9bb1612c80597115e44afa6efee_1
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Doswiadczyłem tego w małym stopniu, jednak ja nie umiem za bardzo rozmawiać na dłuższą metę i ludzie mam wrażenie że słuchają mnie z litości ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@NzeroZeroB: moze im sie zalisz za bardzo albo opowiadasz za dlugo?
Idź na kilka randek to złapiesz wprawę.
Podeślę Ci też parę materiałów na pv
@NzeroZeroB: coś w tym jest. Swego czasu tak się złożyło że kolegowałem się z takim ekstrawertykiem. Skubaniec potrafił mnie wyciągnąć na miasto i obalić każdą moją wymówkę żeby nie iść, no istny terminator piwniczaków normalnie