[Yuri_Yslin]

Myślę, że czekają nas jeszcze minimum 2 lata bańki (= okres obowiązywania BK0%), ceny w Warszawie dorównają cenom w czeskiej Pradze (przy podobnych zarobkach tam jest ze 30% drożej). Możliwe, że w Berlinie będzie nominalnie taniej, niż w Warszawie - albo podobnie cenowo.

Obstawiam, że koniec BK0% i koniec wojny na Ukrainie zbiegną się w czasie.

Na kupione w BK2% mieszkania odpłynie masa ludzi; wyjedzie też wielu Ukraińców. Nagle się okaże, że gorączkowo kupowane pod wynajem klitki inwestycyjne przez spoconych januszy są po prostu zbędne i trzeba bardzo ostro schodzić z ceny z powodu nadpodaży. Roczny zwrot z inwestycji spadnie poniżej 2% (czyli poniżej nawet lokat bankowych), po wygaśnięciu BK0% skończymy z ogromną nadpodażą klitek.

BK2%/BK0% wysycą popyt, który normalnie rozłożyłby się na lata. O ile nie wejdzie jakiś kolejny program typu "beka minus 2%", bo przy cenie ~700k za kawalerkę na Targówku, "zwykły człowiek" na kredycie komercyjnym po prostu nie da rady. Pensje będą rosnąć za wolno, by nadążać - zdolność kredytowa typowego młodego człowieka będzie żadna.

Efektem będzie dekada spadków. OFC powolnych, jak po 2008.

Natomiast kto kupił w okresie 2014-2024, ten wygrał w tej zabawie. Ceny raczej nie spadną do poziomu zakupu. Wielkimi przegranymi będą dopiero "inwestorzy" z okresu BK0%: będą kupować na samiutkiej górce.

Sytuacja na rynku niemieckim pokazuje, co nas czeka bez programów typu bk2%/bk0%.

Co Wy na to? :)

#nieruchomosci

[statystyczny_yt]

@Yuri_Yslin: W Pradze zawsze będzie drożej niż w Warszawie, 10 mln ludzi ma tylko 1 rozwinięte miasto do wyboru u nas jednak masz więcej duzych ośrodków - 5 + kilka mniejszych

[Yuri_Yslin]

@statystyczny_yt: Ale oni nie mają Hetmana. I jest daleko do metra na Chrzanowie.

[perfumowyswir]

@Yuri_Yslin: czyli w sumie tylko 120k stracone na najem, nie tak źle żeby doczekać 30% spadku z średniej 25k za metr

[Czeski_Pablo]

@statystyczny_yt: @Yuri_Yslin czytałem że na centrum pragi nikt praktycznie nie mieszka, bo nasrało wszedzie AirBnB

[statystyczny_yt]

@Czeski_Pablo: no to tak jak w Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu

[Piotrrulla]

BK2%/BK0% wysycą popyt

@Yuri_Yslin: nie bierzesz pod uwagę importu migrantów? Raczej nie będą mieszkać na wioskach a w największych miastach. Destabilizacja na bliskim wschodzie + coraz większe upały w Afryce - przy obecnych rządach na bank UE wepchnie nam kilkaset koła takiego ludu.

[Czeski_Pablo]

@statystyczny_yt: w Londynie na centrum stoją puste mieszkania "inwestycyjne" łatwo domyśleć się jak to bedzie wyglądać u nas za kilka lat

[Raytuz]

@Yuri_Yslin: rząd wybrał, mogli się pogodzić z -10% bez bk2, mogli się pogodzić z -20% bez bk0, będą mieli -35/40% za dwa lata

[NieRozumiemIronii]

Co Wy na to? :)

@Yuri_Yslin: potrzeba jeszcze powróżyć co się zadzieje w polityce migracyjnej, zarówno w skali Polski jak i Europy, może tam landlordzi znajdą nowe źródło przychodów.

[literacyfra123]

@Yuri_Yslin: zależy jak RPP nie obniży stóp w tym roku, to raczej szału na nieruchomościach nie będzie.

[Flutter_M_Shydale]

@Yuri_Yslin: Inflacja kowidowa i inflacja na surowcach spadły na ludzi nagle, skąd pewność że w tym roku nie będzie kolejnej? A jeśli będzie to sky is the limit.

[lagopus]

BK2%/BK0% wysycą popyt, który normalnie rozłożyłby się na lata

po wygaśnięciu BK0% skończymy z ogromną nadpodażą klitek

@Yuri_Yslin: Żeby "wysycić popyt" trzeba dojść do sytuacji że para motorniczy i nauczycielka kupują spokojnie bez problemu mieszkanie i takich kilka lat. Naprawdę chciałbym się mylić, ale nie wierzę w nadpodaż klitek.

Efektem będzie dekada spadków. OFC powolnych, jak po 2008.

@Yuri_Yslin: Z 2008 europa łatwo nie wychodziła, Grecja to praktycznie 2008->2013 z

[PfefferWerfer]

@Yuri_Yslin: Nieważne czy to będzie jeszcze parę lat BK2% (bo programu nie uchylono przecież, wraca w 2026 xD) czy BK0%, jak wojna na Ukrainie zakończy się niekorzystnie (a na to się zapowiada) to po zdjęciu moratorium na emigrację mężczyzn ruszy fala kilku milionów ludzi dołączających do rodzin na zachodzie (w tym w Polsce) którzy będą dalej pchać wzrosty (wtedy może już będą napędzane kolejnym cyklem niskich stóp).

[NapoleonWybuchowiec]

@Yuri_Yslin jeśli Ukraina przegra wojnę to zobaczysz ile jeszcze mieszkań będzie potrzeba w Polsce budować.

[Sabarolus]

ruszy fala kilku milionów ludzi dołączających do rodzin na zachodzie (w tym w Polsce)

@PfefferWerfer: w sensie 20% mieszkanców kraju? Urzad statystyczny Ukrainy szacuje obecną liczbę osob przebywajacych na terenie kraju na okolo 27-32 mln z czego najmniej liczna grupa to ludzie 20-30 lat. Mam wrazenie, ze nadal wielu ludziom się wydaję, że tam przebywaja miliony sprawnych i dynamicznych osob. Nie. Bardzo wielu z nich juz dawno wyjechalo. No chyba, ze

[Yuri_Yslin]

Żeby "wysycić popyt" trzeba dojść do sytuacji że para motorniczy i nauczycielka kupują spokojnie bez problemu mieszkanie i takich kilka lat.

@lagopus: No to sytuacja mimo oddawania 200k mieszkań rocznie i braku istotnych wzrostów populacji się pogarsza zamiast poprawiać. Raczej nie w tym kierunku idziemy, idziemy w kierunku jeszcze mniejszej dostępności i jescze większych cen.

gdyby miało się stać "COŚ" to już wolę rakietę na mieszkaniach niż bezrobocie i spadek inwestycji

[PfefferWerfer]

sensie 20% mieszkanców kraju? Urzad statystyczny Ukrainy szacuje obecną liczbę osob przebywajacych na terenie kraju na okolo 27-32 mln z czego najmniej liczna grupa to ludzie 20-30 lat. Mam wrazenie, ze nadal wielu ludziom się wydaję, że tam przebywaja miliony sprawnych i dynamicznych osob.

@Sabarolus:
Wszystko zależy od tego na jakich warunkach i kiedy wojna się zakończy.

Ukraina to będzie państwo całkowicie upadłe gospodarczo po wojnie, na wykresie masz lekko 3

[lagopus]

Skoro w DE mieszkania mogą tanieć, to i u nas mogą. Różnicą jest program pomocowy, więc dosłownie wszystko opiera się na nim

@Yuri_Yslin: Ignorujesz NBP/ECB, rozmiar gospodarki. Niemcy to nie jest nasz klon żeby tylko bk2 miał na mieszkania wpływ.

No to sytuacja mimo oddawania 200k mieszkań rocznie i braku istotnych wzrostów populacji się pogarsza zamiast poprawiać. Raczej nie w tym kierunku idziemy, idziemy w kierunku jeszcze mniejszej dostępności i jescze

[Sabarolus]

@PfefferWerfer: nic takiego nas nie czeka, podobnie jak wojna na początku lat 90-tych nie sprawiła że puste stały się Bałkany. Koniec wojny będzie dla większości osób oznaczał powrót spokoju - niezależnie czy pod ukraińskim czy rosyjskim władztwem

[PfefferWerfer]

@Sabarolus: Bałkany podpisały przymusowy pokój pod auspicjami ONZ i była bieda oraz relokacje ludności, ale każdy miał swój kraj do którego mógł się przenieść i mieć nadzieję na przyszłość. Na Ukrainie nie będzie podpisanego pokoju, a Rosja ma zamiar napierać dopóki Ukraina się nie rozsypie całkowicie i będą uciekać co sił w nogach w obawie przed kontynuacją konfliktu i czystkami etnicznymi.

Populacja Jugosławii w 1991 - 23,5 miliona ludzi
Populacja krajów