Aktywne Wpisy
-pafel +246
Zimny-jak-lod +10
Czesc Mirasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam do was pytanie, czy zauważyliście u siebie samych/znajomych, że w momencie, w którym ludzie osiągnęli pewien poziom "stabilizacji" dla jednego to będzie 10k brutto uop, dla drugiego spłacone mieszkanie, a dla trzeciej pary to będzie np. drugie dziecko, dla każdego coś innego, pewien poziom wyhamowania? Ludzie zaczynają się uspokajać, grać w grę zwaną życiem bardziej bezpiecznie/zapobiegawczo?
Co mam na myśli: ktoś
Mam do was pytanie, czy zauważyliście u siebie samych/znajomych, że w momencie, w którym ludzie osiągnęli pewien poziom "stabilizacji" dla jednego to będzie 10k brutto uop, dla drugiego spłacone mieszkanie, a dla trzeciej pary to będzie np. drugie dziecko, dla każdego coś innego, pewien poziom wyhamowania? Ludzie zaczynają się uspokajać, grać w grę zwaną życiem bardziej bezpiecznie/zapobiegawczo?
Co mam na myśli: ktoś
czy zauważyliście w otoczeniu, że w momencie, w którym ludzie osiągnęli stabilizacje to hamują?
- tak, ludzie spowalniają, łapią stabilizację 60.8% (424)
- pół na pól, niektórzy spokój, inni nadal napierają 27.7% (193)
- nie, dziś są ludzie zachłanni, ciągle im mało 11.5% (80)
Próbowałem już wszystkich sposobów, żeby się tak czuć na co dzień, ale się nie da (mimo, że kiedyś to nie był taki ewenement). Biorę tabsy od psychiatry (i to już trzecie), robię no-fap albo fap, odstawiam komputer, więcej czytam, medytuję, staram się skupić na pasjach, idę na spacer... i #!$%@? to daje. Dopiero, jak sobie przyłoję jakieś piwko, dwa, to się zaczyna zabawa. Nie wiem jak żyć bez alkoholu w samotności, jak to jest jedyny skuteczny środek na radzenie sobie z tą nieznośną pustką.
#depresja #samotnosc #alkoholizm
@budep: Nie radzę sobie. Uciekam w internet od którego jestem uzależniony. Upijam się scrollowaniem. To tańsze niż alkohol.