Posłanki PO nie rozumieją "o co jest ta awantura" z końmi znad Morskiego Oka
Awantura jest o to, że konie z Morskiego Oka ciągną wozy za ciężkie o około 1 tonę. Wytrzymują tę pracę przez 36 miesięcy. Po tym czasie są wycofywane z pracy. 61% trafia na emeryturę do... rzeźni.
Trias z- #
- #
- #
- #
- 144
- Odpowiedz
Komentarze (144)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@mangotata: wiem, że pisałeś to ironicznie, ale chowanie koni tylko po to żeby je przepracowywać, a czasami wprost torturować, a na koniec zabijać jest daleko mniej etyczne niż ta Twoja ironia. w sumie to dziwne, że tego nie pojmujesz
@zegarmistrz-swiatla: konie niech sobie będą, praca daje sens życia, lub w ogóle możliwość życia, jak ktoś wyżej zauważył. Zakazane powinny być te wozy-autobusy, które wykańczają zdrowie koni. Chcą ludzie konno to ok, ale po cztery osoby.
Melexy, elektryczne busy, busy na wodór, nawet #!$%@? hulajnogi, a w ostateczności NOGI. Tyle rozwiązań, a ci sadyści w imię "tradycji" dalej męczą konie.
Morskie oko jest tak przepełnione, że najlepiej byłoby zrezygnować z dowozów tego leniwego bydła. Nie chcesz iść pieszo, to nie zobaczysz i tyle.