Wpis z mikrobloga

Mamusia będzie sabotować Twój wyjazd, płakać jak jej źle i jaka jest nieszczęśliwa. Z tym musisz krótko- mamo ja już nie wrócę. Nie podawaj adresu zamieszkania bo faktycznie może pozwać Cię o alimenty - rodzic który jest w stanie ukraść dziecko kasę która tak zbierało to kanalia, i nie powstrzymać się przed największą niegodziwością jak brdzie brakować mu hajsu. Myśl o sobie i swoim życiu bo inaczej skończysz jako alkolus w jakiejś
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Chłopie wiem dokładnie o czym piszesz, może nie wszystko ale wiele w tej historii o mnie. Wiesz co? wiadomo,że Ci się uda a wiesz jaka jest satysfakcja kiedy Ci co zawsze próbowali sciagnąć w dół widzą jak się powodzi? Niech chamka patrzy i niech ją boli. Wiesz dlaczego się uda? Bo jesli ktoś inny mógł coś osiągnąć to nie ma powodu abyś Ty nie mógł i może to
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Bardzo dobrze robisz mordeczko, tak trzymaj. A matka niestety sama jest sobie winna za wszystko. Nie wyobrażam sobie być aż tak.... nawet nie wiem, zamkniętym? Brak mi słów na to. Dobrze że chcesz coś zmienić, trzymam kciuki.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Stary, jedź. Nie znam Cię, ale trzymam kciuki! Podobną sytuację miałem w domu, może trochę lżej, bo matka mnie pchała w świat, a ojciec był takim cieciem, co poza tujami na własnym podwórku świata nie widział (zachowanie praktycznie 1:1 jak u Twojej mamy).
Z wyrzutami sumienia, ale wyprowadziłem się do miasta i wiesz co, może nie pływam w luksusach, ale poznałem innych ludzi, inne spojrzenie na świat, zrzuciłem z
  • Odpowiedz