Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Szalenie denerwuje mnie dzisiejsze egoistyczne, by nie powiedzieć hedonistyczne podejście do życia młodych ludzi.
Spada przyrost naturalny, bo posiadanie dzieci przestaje być modne. Ja mam 40 lat i nie mam dzieci ale jestem przegrywem, natomiast bardzo bym pragnął mieć dzieci ,najlepiej dwójkę, trójką bym też nie pogardził. Rozumiem wyszalenie na studiach i krótko po, jakieś podróże rok czy dwa albo max trzy ale potem czas się ustatkować. Obwiniam również media, że lansują seksualną wolno-amerykankę w społeczeństwie i kulturę hedonizmu i egocentryzmu. Ja bym oddał nerkę by mieć kochającą żonę i dzieci, a tylu młodych po prostu się nie chce zakładać rodziny, i jeśli już coś, to wolą przygarnąć pieska. Miał rację papież Franciszek, wytykając ten przykład jako przykład tragizmu naszych czasów. #gorzkiezale #zalesie #demografia #blackpill #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rodzina #senszycia #samotnosc



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: sam jako zadeklarowany przegryw nie wziąłeś pod uwagę jednego czynnika. Obecnie facet jest g0wnem, a małżeństwo i dzieci to pułapka, żeby być wyebanym na całe życie przez femoida ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Nie tyle co taka moda, co ludzi po prostu nie stać na posiadanie dzieci. Ja z partnerką spłacamy wspólnie hipotekę i odkładamy luźną kasę czy to na wakacje, czy nowy samochód. Chcielibyśmy dzieci (najlepiej 2), ale na ~50m2 jak???


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
·
  • Odpowiedz
@mirko_anonim ostatnio dużo myślę na temat dzieci, a raczej aktualnej mody na brak dzieci i programowania społecznego, żeby coraz bardziej zniechecac ludzi do posiadania dzieci. Trend w mediach jest bardzo wyraźny- napuszczanie na siebie wzajemnie kobiet i mężczyzn, hedonistyczne życie i brak bąbelków.
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus jakos mnie przeraża tak po ludzku dokąd ten świat zmierza, nie rozumiem antynatalizmu.
Zaraz ktoś pewnie powie ze ludzi na świecie jest coraz wiecej- tak, murzynów i ciapatych, biali Europejczycy są skazani na wymarcie.
  • Odpowiedz
@Mirkova:

Ja od najmłodszych lat nie chciałam mieć dzieci i nadal nie chcę, jeszcze nie było takiej mody jak teraz (choć obecnie 90% moich znajomych na FB ma bombelki) i w sumie mnie to dziwi, przypomniał mi się ten eksperyment z myszami, być może moje pokolenie i młodsze już się urodziło z takim właśnie podejściem i to "normalne" w tych czasach, na tym poziomie rozwoju cywilizacji i było to nieuniknione.
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Kiedyś nie było antykoncepcji. Nie było tylu pokus. Ludzie potrzebowali potomstwa i wiele więcej czynników. Nic dziwnego, że obecnie dużo ludzi nie chce mieć dzieci. Ja to rozumiem. Kiedyś chciałem obecnie wydaję mi się, że mój czas już minął i raczej się nigdy nie zdecyduje nawet gdybym miał mieć z kim.
  • Odpowiedz
Nie tyle co taka moda, co ludzi po prostu nie stać na posiadanie dzieci.


@mirko_anonim: ile razy można obalać ten argument. nie macie dzieci bo jesteście wygodniccy, a nie dlatego ze was nie stać. tubylcy w afryce żrą piach, a strzelają dzieciakami z p*zd jak z minigunów xD a wy sobie wymyślacie jakieś wymówki jakoby to nie była tylko wasza decyzja.
  • Odpowiedz
Szalenie denerwuje mnie dzisiejsze egoistyczne, by nie powiedzieć hedonistyczne podejście do życia

Ja mam 40 lat i nie mam dzieci ale jestem przegrywem, natomiast bardzo bym pragnął mieć dzieci


@mirko_anonim: jeśli w ogóle jesteś prawdziwym przegrywem, to zapewne wiesz jakie to #!$%@? i tragiczne życie, pełne cierpienia, bezsensu i myśli samobójczych. a teraz wyobraź sobie, że jakimś cudem robisz sobie dziecko i okazuje się, że ono też będzie takim samym,
  • Odpowiedz
@czescmampytanie: Nie dokońca.W Afryce dzieci to zysk bo jak troszkę podrosną (5-6 lat) to pracują pasą kozy itd. Koszta życia jak i wychowania dziecka znacząco wzrosły w ostatnich latach. Chowaj dziecko 1:1 jak w latach 80/90 to ci opieka społeczna wjedzie na pełnej. Fakt że ludzie sami sobie to zrobili przez to kto na jakie zajęcia dodatkowe wyśle dziecko.gdzie wyśle na ferie itd. Do tego dolicz jeszcze propagandę medialną psiecka
  • Odpowiedz
@Togira_Ikonoka: dzieci w polskich wsiach też często pracują, tyle że bardziej od okolic 12 roku życia. mimo to nie ma to większego wpływu na różnice w dzietności w porównaniu do miast, gdzie dzieci raczej nic nie robią. co do tych zajęć dodatkowych i innych pierdół to już tylko tylko wina rodziców że próbują sobie narzucić życie ponad stan, a nie uciskającego systemu.

zresztą ja odpowiadałem typowi który ma mieszkanie 50m2,
  • Odpowiedz
@czescmampytanie: Na polskich wsiach już mało kto ma gospodarstwo i za bardzo nie ma gdzie pracować. Dopiero od dosłownie paru lat nastolatkowie mogą znaleźć(jak bardzo chcą) pracę dorywcze typu kelnerka czy jakieś zbiory gdzie raczej wszystkie pieniądze z tego idą na ich użytek. Do tego współczesne zmechanizowane rolnictwo nie wymaga aż tyle siły roboczej i jest nieco bardziej skomplikowane. Jeszcze jako 8 latek mogłem "ciapkiem" po polu pojeździć. Jak myślisz
  • Odpowiedz
jakieś podróże rok czy dwa albo max trzy


@mirko_anonim: jeśli coś jest nie tak z tym pokoleniem, to fakt, że pozwala się ludziom przez rok, dwa, trzy świadomie i z premedytacją marnować czas i zasoby na czynności które nie dają nic dla społeczeństwa i były robione milion razy przez innych ludzi. Debilny argument o "poznawaniu kultur" też odpada, bo po pierwsze są nieograniczone zasoby do poznawania kultur w Internecie, a
  • Odpowiedz