Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam długi staż na siłowni, ale ja po prostu... nie mam siły progresować. Klatka 80kg, squat/martwy okolice 110-120, wiosło 70kg, żołnierskie 55kg... To są wyniki jakie ludzie robią po roku a ja prawie 5 lat ćwiczę i nie wiem co robię nie tak ale nie mogę progresować. Na masie z nadwyżką kaloryczną ulewam się jak baba w okolicach cyców i boczków na brzuchu (tzw. love handlers mi się robią). Badałem testo: 400 ng/dl. Niby nisko jak na 30 latka ale w granicach normy, żadne lekarze nie przepiszą mi trt... Zastanawiam się czy nie kłuć dupy bo nie wiem co ja robię nie tak.

Do tego pernamentnie brakuje mi siły, budzę się zmęczony. Mimo że dieta dopięta ostro (same zdrowe rzeczy), zero alkoholu, nawet ograniczam swiatlo niebieskie przed snem, zaczalem medytowac. Wkurza mnie to ze ja tak cisne ze zdrowiem a inni maja tak latwo. Czy to mozliwe ze mam do dupy geny? No serio nie moge progresowac. Albo cos robie zle. No nie wiem.

#mikrokoksy #silownia



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 29
@mirko_anonim: wszystko jest możliwe. Jak irytuje Cię brak progresu to przed wejściem na bombę bym raczej skontaktował się z Kasaharą/Lewsuem lub innym polecanym trenerem, żeby Cię trochę poprowadzili (bez dopingu) i zobaczysz czy faktycznie jest kijowo, czy może po prostu coś robisz nie tak jak powinieneś. Ja bym tak przynajmniej zrobił, ale jest to perspektywa osoby, która nie chce wchodzić w doping i szukałaby innych rozwiązań (wydaje mi się, że też
@mirko_anonim

Jest też opcja, że masz #!$%@? technikę i osiągnąłeś maxy z możliwe do osiągnięcia dla Twojego organizmu przy tak zlej technice i elo, dalej nie pójdzie.
Prawdopodobne jest też, że wszedłeś w jakas tam swoją strefę komfortu co do cwiczen i robisz to co od lat rutynowo robiłeś, funkcjonujac w obrebie cwiczen ktore sa dla ciebie wygodne. A z tej strefy bardzo trudno jest wyjść samemu. Bo przeciez Ty sam masz
@mirko_anonim:

Do tego pernamentnie brakuje mi siły, budzę się zmęczony. Mimo że dieta dopięta ostro (same zdrowe rzeczy).


Ewidentnie coś robisz zle, lib masz jakieś braki . Robiłeś ogólne badania? Suplemetujesz coś?
Jak wyglada dokładnie ta dieta?
@mirko_anonim ewidentne objawy przetrenowania. Proponuję byś zrobił dwutygodniowy deload, potem dwutygodniowa przerwę a następnie rozpocznij jakiś plan treningowy z nakierowaniem na wyniki w podstawowych bojach (bo wnioskuję, że to Cię interesuje) no. Oparty na 5x5 jak koledzy radzą ale koniecznie z zastosowaniem makrocykli z progressive overload, stopniowym zwiększaniem intensywności jednostek treningowych, deloadem i przerwa na końcu.

Albo po prostu to #!$%@?, idzie wiosna, zacznij kalistenike i nie popadaj w psychozę przez wyniki
przy takich wynikach to nie geny i nie hormony cię ograniczają, to najczęściej braki w wiedzy i #!$%@? się.

Mimo że dieta dopięta ostro (same zdrowe rzeczy), zero alkoholu, nawet ograniczam swiatlo niebieskie przed snem, zaczalem medytowac. Wkurza mnie to ze ja tak cisne ze zdrowiem a inni maja tak latwo.


@mirko_anonim: dla ciebie to ciśnięcie ze zdrowiem a to są #!$%@? które mają marginalny wpływ na wyniki kiedy leżą podstawy
@Kasahara: mam wrażenie, ze sporo osób chodzi na siłownię, ale się mocno nie angażuje i macha takimi samymi ciężarami przez lata.
Ale właśnie o takie coś mi chodziło. Masz więcej doświadczenia, sporo ludzi „przerobiłeś” i jesteś w stanie coś doradzić i zobaczyć czy w ogóle jest jakiś potencjał, czy może trzeba się pogodzić, że będzie tak jak jest.
@mirko_anonim Witamy w świecie słabej genetyki xD pamiętam jak zaczynałem chodzić na siłownię z kolegą, obaj znikome doświadczenie w jakimkolwiek sporcie, lekko ulani, dosyć późny wiek na start, ten sam plan treningowy, on trochę bardziej radykalna dieta. Po 3 miesiącach ja wyglądałem na trochę szerszego w klatce, a on zgubił 10kg, miał wyraźnie zarysowane barki, biceps, triceps i klatkę piersiową ( ͡º ͜ʖ͡º)

A co do twojej
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): To ja poruszę temat z innej perspektywy skoro i tak wszyscy zgadujemy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Może przesadzasz z siłką i po prostu psychicznie nie masz z tego frajdy? Takie wypalenie zaowodowe, ale siłkowe, szczególnie jak to już 5 lat tego samemu i jak sam piszesz, nie widzisz progresji. Może potrzebny ci jest „urlop” ;-)

Zastąp sobie niektóre sesje siłki jakimś sportem które daje
@mirko_anonim jak dla mnie masz typowy objaw "progressive overload anxiety" skupiasz się na treningu siłowym, który nie każdemu buduję mięśnie, a powinieneś skupić się na hipertrofii i mnóstwo serii do lub blisko upadku. Trening jaki robisz może nie dawać Ci wystarczającego bodźca dla mięśni, ale i tak będzie Cię obciążać, ponieważ dzwigasz go relatywnie dla siebie ciężko.