Wpis z mikrobloga

Czy ktoś ma bądź miał podobny problem? Otóż od jakiegoś czasu zauważyłem, że zaczęli mnie nudzić inni ludzie, są mi obojętni i nie zależy mi na nich (tu nie mam akurat członków rodziny, a raczej znajomych i nieznajomych, chociaż jest mi też np. obojętne czy członkowie rodziny dbają o swoje zdrowie - ale to co innego, bo po prostu po latach stwierdziłem, że nie ma sensu się przejmować zachowaniem dorosłych ludzi, mimo iż popełniają złe decyzje, które mają zły wpływ na ich zdrowie i życie, np. nie dbanie o dietę przy cukrzycy itd.)

Przestałem się pierwszy odzywać do innych i nie widzę powodu abym zaczął, tzn. są mi po prostu obojętni. Co więcej, próbuję ich unikać, albo nie mam ochoty na rozmowy z nimi. Jutro np. mój #rozowypasek zaprosił znajomych na kolacje, jeszcze z rok temu pomyślałbym - spoko, zjemy coś dobrego, napijemy się wina, pogadamy. Dziś moja reakcja była zupełnie inna - chociaż nie mam nic do innych ludzi, a tych znajomych lubię, tak nie czuję w sobie żadnej ochoty, ani grama, żeby spędzać z nimi jutro czas i na samą myśl o tym robię się lekko nerwowy, bo czuję jakbym miał jutro marnować mój czas. Jest to trochę #!$%@? i nie wiem skąd to się wzięło, ale po prostu zaczęli mnie męczyć inni ludzie i ich towarzystwo. Czy to jest jakiś powód do obaw? Warto się wybrać do psychologa? Czy po prostu raz na jakiś czas coś takiego się zdarza i jest to jakiś okres w życiu? Osobiście mi to trochę przeszkadza, tzn. przeszkadza mi myśl, że zaczynam być może jakiś zgorzkniały, ale nie czuję się żle na dzień dzisiejszy, gdy o tym myślę i nie psuje mi to nastroju, czy humoru. Ale nie wiem czy są to jakieś objawy jakiegoś problemu czy zwykłe zmęczenie ludźmi?

#wykop30plus #wykop30club #rozkminy #psychologia #rozowepaski #niebieskiepaski
Zapaczony - Czy ktoś ma bądź miał podobny problem? Otóż od jakiegoś czasu zauważyłem,...

źródło: d9bc5de3c11e99a8f196d907604c83b7

Pobierz
  • 7
Ale nie wiem czy są to jakieś objawy jakiegoś problemu czy zwykłe zmęczenie ludźmi?


@Zapaczony: Może tak być, jesteśmy zwierzętami stadnymi i kontakt z innymi osobnikami jest potrzebny dla zdrowia psychicznego. Natomiast internet to złe miejsce do szukania szczegółowych odpowiedzi na takie pytanie, gdyż jest to uwarunkowane również jednostkowo i może być bardzo złożone.
@Zapaczony: Samotność we dwoje lepsza przecież. Zobojętnienie to negatywne zjawisko, ale czy można go uniknąć? Czasem zastanawiam bo widzę, że i u mnie postępuje. Może ono z wiekiem dopada każdego? Inaczej to pogodzenie psychiki z losem, żeby jakoś trwać w coraz trudniejszych warunkach.