Wpis z mikrobloga

@Erus: na tej dyskietce było dużo wariantów Mario z god modem, chociaż osobiscie najbardziej lubiłem wersję z wydłużonym skokiem (wersji z wydłużonym skokiem też było kilka, w ekstremalnym wariancie można było przeskoczyć całą planszę w 2-3 skokach)
Pamiętam jak 25 lat temu kupowałem na targu za 10zł te gry patrząc po obrazkach a potem odpalałem grę która w najmniejszym stopniu nie przypominała tego czego się spodziewałem.
W dalszym życiu chyba mocniej zawiodłem się tylko dwa razy - po filmie Konopskiego i jak pucz Prigożyna się nagle zakończył ( ͡º ͜ʖ͡º)
co za różnica czym technicznie była dyskietka od Pegasusa, skoro większość Polaków mówiła na nią dyskietka?


@kuchenekgazowy Nikt z moich znajomych nie mówił na kartridże do Pegasusa „dyskietka”. Chyba pierwszy raz widzę to określenie teraz w tym wpisie XD
@fuji: w moim mieście wszyscy używali określenia dyskietki. Poznałem tylko jedną osobę, która używała określenia kartridże i to słowo wydało mi się bardzo dziwne. Pamiętam doskonale dzień w którym poznałem tego typa, był to kumpel ze studiów mojego starego, zazdrościłem mu, bo miał dyskietkę ze złotą czwórką
@Horkheimer: To jakieś dziwne podwórko ;) Dyskietki były do amigi, trzeba było zmieniać przed fatality jak się nie miało dysku twardego.
Gier z radia pewnie na taśmę nie nagrywaliście?;)