Wpis z mikrobloga

W tym tygodniu spłaciłem mój kredyt hipoteczny!

Ciekawostka: prawie 4 lata kredytu na 600 tys zł, łącznie (z ubezpieczeniami na życie i mieszkania) przez ten czas zapłaciłem 680 tys zł. Trochę byłem w szoku, niby wiedziałem jakie są stopu procentowe, widziałem jaką mam ratę, widziałem jak wysoką część tej raty stanowiły odsetki, a nadal jestem zdziwiony, że przez ten stosunkowo krótki czas do kredytu dopłaciłem aż 80 tys. Teraz jak sobie to tak podliczyłem, to żałuję, że nie cisnąłem mocniej, bo była opcja spłacić to szybciej.

#nieruchomosci #kredythipoteczny #chwalesie #programista15k
pastarri - W tym tygodniu spłaciłem mój kredyt hipoteczny! 

Ciekawostka: prawie 4 la...

źródło: PHOTO-2024-01-22-12-26-50

Pobierz
  • 104
jesli kupował dla siebie to jakie ma znaczenie wzrost wartości skoro nie ma jak go wyciągnąć w gotówce

@wist: bardziej chodzi pewnie o to, że gdyby stwierdził, że odłoży i zapłaci gotówką, żeby nie brać kredytu, to na taką samą nieruchomość dziś wydałby więcej niż te 680k zł + koszty mieszkania nie na swoim przez czas odkładania. Także opłacił mu się kredyt.
4 lata to nie jest cała młodość


@notBart: nie mówimy o 4 latach. On chciał nawet szybciej. Nie widzę sensu spłacać na chama i ograniczać się bardziej jeśli jednocześnie mówimy o tym, że w finalnym rozrachunku daje to tylko tyle, że możemy szybciej przestać wydawać na ratę co miesiąc
@fatalny: obligacje to generalnie średnia inwestycja, zobacz etfy na index s&p500 nie jest to najbardziej optymalne rozwiązanie, ale licząc z dywidenda zarobisz te ładnych kilka pkt procentowych powyżej 8-9%
Gratulacje, jest co świętować bo pozbyłeś się niezłego kamienia u nogi.

Przejście na emeryturę w wieku 40 lat moim zdaniem to totalny miraż patykiem po wodzie pisany. Wystarczy krach gospodarczy, upadek na zdrowiu czy inny wypadek i się okazuje że cała młodość poszła w pisdu. Albo jakaś hiper inflacja i Ci starczy na 2 bochenki chleba miesięcznie.
Inna kwestia to nawet jeśli będziesz zdrowy i zarobiony to czy nie stwierdzisz że to
@nad__czlowiek xDDDD ale za to większe będzie musiał zapłacić jeszcze więcej.

Dla ludzi którzy mają jedno mieszkanie po to by w nim mieszkać wzrost ich wartości to gra o sumie ujemnej.

No chyba że sprzeda i idzie mieszkać do szałasu zrobionego z patyków


@mookie: ale kupno mieszkania do życia to z definicji nie jest inwestycja. Inwestycją to kupno kurników pod najem ale przecież OP nic nie mówił o tym