Wpis z mikrobloga

@semperfidelis nie no, że ADHD mam to wiem. Od dziecka lekarze mówili by mnie rodzice zdiagnozowali, 2 lata temu "mój" inny lekarz tez stwierdził, że najprawdopodobniej mam. Nim nie zacząłem się interesować tematem to myślałem, że taki już jestem i tak mam, ale no wyszło jak wyszło. Zresztą sam wiesz. 1000 rzeczy na raz byleby był skok dopaminy. Wiesz, niby staram się kontrolować i czasem łapie się na tym, że kolejny cudowny
@semperfidelis: zależy od definicji. myślę, że najbezpieczniej przyjąć definicję: substancje objęte ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii.

ale używając definicji z słownika tez nim jest https://wsjp.pl/haslo/podglad/6272/narkotyk

chodzi mi o to, ze jak zdrowa osoba to weźmie też jej się nastrój poprawi, bo to normalne przy substancjach podbijających dopaminę. mniej niż przy fecie albo 'adderalu' [ogólnie uwalniaczach] oczywiście
@dominik2005: U mnie jedyna zmiana to to że nie potrzebuje ciągle skakać pomiędzy tym co robię. Normalnie bez leku to odpalam muzykę, zaczynam programować, skaczę sprawdzić wiadomości, zmieniam kawałek na playliście, wracam programować, otwieram dokumentację, sprawdzam czy ktoś nie napisał, scrolluje wykop nagle, cofam kawałek do początku bo jest spoko, wracam programowaać, przypomina mi się że zapomniałem co w dokumentacji miałem sprawdzić, więc idę czytać wykop, kawałek doszedł do połowy, więc