Wpis z mikrobloga

@pastor_manning: przecież to co sie wyprawa z czczeniem JP2 to jest własnie absurd, ciężko się dziwić że ktoś to obśmiewa

sam serial to odniesienie do tej "wspaniałej, sarmackiej" RP z czasów szlacheckich, gdzie panowała jedna wielka degrengolada, Szlachta urządziła sobie folwark z całego państwa i zaskoczenie że potem kraj w takim stanie został zaatakowany.
a czy ja pisalem, ze jestem konserwa albo cos mnie urazilo? Po prostu stwierdzilem fakt, ze serial skreca w lewo (bez zadnej wartosci dodanej), chociazby wszystkimi watkami wokol lovestory.


@T0pi5: no właśnie. CO JEST W TYM SERIALU LEWACKIEGO? Konkretnie.
@WielkiZderzaczHarnoldow: No to udowodnij mi, że The Office jest lepszy. Albo że chociaż nie jest sterylny i powtarzalny. Jezus Maria, przecież ten Dwayne czy jak mu tam to chodzący dowód na to, co mówię.

Ty oglądałeś jakikolwiek serial komediowy oprócz takich tasiemców? IT Crowd se obejrz. Zobaczysz może wtedy jaki The Office jest ektremalnie powtarzalny.
@kolegaBob: mam wrażenie, że po prostu jest modne żeby powiedzieć ze ten serial jest zabawny, ja próbowałem oglądać i totalnie mi nie podchodzi. Tak bardzo zabawne, główny bohater jest głupi i... nie potrafi czytać! ha-ha ale śmieszne. Na razie ani razu się nie zaśmiałem a częściej lapie mnie żenada trochę jak podczas oglądania kabaretu.
Nie wiedziałeś że każda krytyka wielkiej bolzgi i bolaków to "lewactwo"?


@L3gion: Wykopki nie wiedzą, co myśleć, bo z jednej strony beka z Polaków i ich plemiennych przywar, z drugiej strony beka z ekologów, Żydów, ale no jest wątek lesbijski i #!$%@? :/

Tak bardzo zabawne, główny bohater jest głupi i... nie potrafi czytać! ha-ha ale śmieszne.


@jasper-jons: No nie wiem, bo może to humor z typowych przywar ówczesnej szlachty,
@WielkiZderzaczHarnoldow: No to troszkę słabo się znasz na filmografii, jeśli dla ciebie jedynym wyznacznikiem jakości serialu komediowego jest jego śmieszność. A ja powiem, że 1670 jest znacznie śmieszniejszy, ale jeśli ciebie śmieszy, że idiota z amnezją Dwight znowu daje się nabrać na idiotycznie oczywisty prank tych dwoje, co oczywiście w każdym odcinku się zmawiają i ojeju jakie niesamowicie śmieszne, bo Dwight dał się znowu nabrać.... ja nie wiem jak tak powtarzany
Serial słaby. Po trzech odcinkach zero śmiesznych momentów dla mnie. Żarty mocno przewidywalne. Angielski serial w podobnym klimacie Norsemen bardziej mnie śmieszył.
@WielkiZderzaczHarnoldow: Dokładnie...w PL łatwo ludzie się podniecają ciut lepszym serialem. Ale 1670 ma potencjał, dobrą obsadę aktorską przede wszystkim. Pamiętam, że pierwszy sezon The Office był raczej słabawy dopiero potem się rozkręcił. To samo z innymi mocku jak TPB czy P&R....Trzymam kciuki, aby tak samo było z tym. Na razie jest nieźle, ale bez przesady z tą zajebistością.