Wpis z mikrobloga

Jestem mega zaskoczony jaki ten serial jest zajebisty. Takie polskie, szlacheckie The Office - cringeowe sytuacje, randomowe spojrzenia w kamere, nawiązania do współczesności (przewijanie kieszonkowego obrazka), polskiej popkultury, memów (Pan Paweł XD). Mam nadzieję na kolejny sezon xd #1670 #netflix #seriale
kolegaBob - Jestem mega zaskoczony jaki ten serial jest zajebisty. Takie polskie, szl...

źródło: 1670-film-netflix

Pobierz
  • 308
  • Odpowiedz
@kolegaBob dwa pierwsze odcinki dają nadzieję że dalej się rozkręci,ale nie. Nie rozkręca się i dalej jest to samo co trochę nudzi,koniec sezonu faktycznie wprowadza jakieś zamieszanie. To co mogę o tym powiedzieć to "jak na polskie to spoko"
  • Odpowiedz
Serial spoko, mi tam się podobał. Zabawny(oczywiście to kwestia indywidualnego podejścia do takiego humoru), każdy odcinek to krótka luźna historia delikatnie powiązana z całością, świetna scenografia i kostiumy, masa smaczków dla polskiego widza. Jak dla mnie to wszystko wystarczy by się dobrze bawić na takiej komedyjce. Dużo osób porównuje ten serial do the office, mi osobiście bardziej kojarzy się on z serialem "Norseman" też od netflixa, ma ktoś podobnie?
  • Odpowiedz
@T0pi5: Jaki tam jest sos lewacki :D?
Serial stara sie w wywarzony wbić szpilę każdemu jednocześnie odnosząc się do czasów polskiej szlachty z XVII gdzie przecież panowała megalomania mylnego postrzegania patriotyzmu sarmatów oraz dalej krzywdzące dla kraju postrzeganie siebie samego jako najważniejszego wybrańca członka państwa Polskiego (czyli Chrystusa narodów). Nie bez powodu (niektórzy)mądrzejsi władcy bez kija w dupie mieli na swych usługach błazna który miał za zadanie nie tylko rozśmieszać
  • Odpowiedz
@kolegaBob: Dobry przykład tego, że w bardzo dużym uproszczeniu, są przynajmniej dwa rodzaje humoru. A jeden z drugim niekompatybilny. Ci którym ten serial się średnio podobał (czyli np mnie), śmieszkują w sposób zasadniczo inny niż ci, dla których produkcja ta była genialna. I obydwie te grupy żyją w swoich bańkach, bo jak jedni zaśmieszkują w obecności drugich, to od razu rasiści i jak tak w ogóle można, a jak drudzy
  • Odpowiedz
@kolegaBoba tutaj opinia kogos bardziej spostrzegawczego:

Szczerze? Próbowałem. Dałem szansę, uznałem, że może jestem za surowy i patrzę na to bez ''luzu''. Że może jestem ''smutas''. Zacząłem i... umarłem z cringe'u. Lub z zażenowania, jak wolicie. Główny bohater to taki typowy janusz, wąsaty wujek z wesela od ''kiedyś to byo, kłiii''. Niewykształcony, głupi, nieśmieszny. Nie umie nawet przeczytać dwóch linijek tekstu i wymienić poprawnie miesięcy. Haha, kretyn. Wręcz ikoniczny warchoł, haha. Do tego pyszałek. A jak się nazywa? Jan Paweł Adamczewski, hehe. No wiecie - ''Jan Paweł'' od papieża i Adamczewski że od ''Adamczyka'', co papieża grał. Czyli czaicie, beka z papieża, haha. I jeszcze teksty o ''rzułtej mordzie'', no nie wyczymie, chłop się za babę... Do tego powtarzane średnio co dwie minuty teksty o byciu ''najsłynniejszym Janem Pawłem (haha beka) w historii''.
Poza beką z papaja i beką z polskiego januszyzmu, mamy bekę z patriotyzmu i husarii + bekę ze szlachty w ogóle. Mamy bekę z cynicznego kleru, bo jeden syn JANA PAWŁA (haha beka) to ksiądz, hehe, wiecie, chciwy, niemoralny katabas. Drugi syn JANA PAWŁA (haha beka) to ciamciaramcia, która nie wie, co chce od życia. No i jeszcze jest ONA. Szlachecka Mary Sue, córka JANA PAWŁA (haha beka), Aniela - yntelygętna, światła, oczytana, projektuje wynalazki, myje zęby, śmieci sortuje i w ogóle och ach. Jedyna postać ze szlacheckiej rodziny przedstawiona bardzo pozytywnie, poza może jej matką, która po urodzeniu trójki dzieci postanawia zostać nagle lesbijką. No wiecie, just Netflix things, musiało być INKLUZYWNIE, a czarnego nie bardzo dałoby się wsadzić do RON. Ale to Aniela jest tutaj postacią pozytywną, razem z NAJMĄDRZEJSZYM Maciejem z Litwy - rezolutnym, zabawnym, NORMALNYM proletariuszem z kuźni, który musi usługiwać temu durnemu szlachciurowi. Ot, taki Maciek, jak współczesne Maćki. To jest fajny chłopak. Elegancki chłopak.
Ogólnie to postaci i scenariusz tej produkcji pisali chyba stażyści z donald.pl, Polski w Dużych Dawkach, czy innego Make Life Harder. Taki korowód tekstów i postaci ze stand-upu dla wielkomiejskich millenialsów. Żarty są jednostronne, nabijające się głównie z polskiego ''zaścianka'', ''kołtuństwa'' i ''ciemnogrodu''. Za to żartów z fajnopolaków, XVII-wiecznych odpowiedników prekariuszy, siorbiących organiczny miód za 1 3/4 złotego/kwarta - jak na lekarstwo. Jasne, ''dla równowagi'' pada jakiś tam jeden żart z Anieli, ale na siłę i rzadko, w dodatku nie ujmujący tej postaci. Bez porównania z nieustanną beką z tzw. ''przywarami narodowymi'', wyśmiewanymi od kilkunastu lat bez przerwy.
Nie wiem, czy dokończę, bo na razie ten serial mnie skręcił z cringe'u. Wrażenie to potwierdza zalew ultrapozytywnych recenzji - z mediów tzw. głównego nurtu - w których nie ma nawet grzecznościowej krytyki. A jeśli o czymś skrajnie pozytywnie, bez żadnej krytyki, piszą tzw. wszyscy i tzw. wszystkim się podoba, to lampka zapala mi się jasno. A najjaśniej, kiedy czytam, że ''trzeba umieć śmiać się z siebie'' i ''trzeba wyjąć kij z tyłka''. No, tylko zawsze to ''śmianie się z siebie'' dotyczy tylko jednej opcji, a tacy ludzie najbardziej się obrażają, jak ktoś pociśnie z nich i ich
  • Odpowiedz
@kolegaBob: montaż siermiężny, zdjęcia oczywiste i ostrość na nieskończoności, dialogi z karabetów, światło jak na dziale lamp w liroy merlinie, humor i gagi również na poziomie kabaretowym, a reżyseria to praca zbiorowa.

Jeżeli jednak ktoś znajduje w tym przyjemność i go to bawi - czemu nie.
  • Odpowiedz
@ZiobroZaskoczenia: @xarfo Poziom humoru średni, czasem im się uda dobry żart, ale za to kostiumy, scenerie, gra aktorska, dźwięk to 10/10 i się ogląda bardzo dobrze.

Marzenie żeby taki Wiedźmin miał taką oprawę wizualną jak 1670. Na wieśka wydali pewnie ze 100x więcej, a wygląda jak Xena z lat 90 i ten klimat amerykańskiego średniowiecza, blee.
  • Odpowiedz
@kolegaBob: Nie dyskutując o gustach. Serial jest zdecydowanie antypolski - zdobywa popularność na zachodzie, bo pokazuje Polskę dokładnie tak jak sobie ją świat wyobraża - śmierdzący, zabłocony zaścianek, rządzony przez cwaniaków (motyw z liberum weto) i kler.
  • Odpowiedz