Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak byłem dużo młodszy i czasem jakiś wujek w żartach powiedział "nie żeń się chłopie" domyślam się, że nie jedna osoba usłyszała taki tekst od "Janusza + 50" , im jestem starszy tym widzę, że oni tego w żartach raczej nie mówili tylko na serio, dobijam do 30 lat, sporo moich znajomych już po ślubie, niektórzy mają dzieci a są i tacy, którzy są już po rozwodzie z alimentami na głowie... Im jestem starszy tym więcej rozumiem tekst "nie żeń się chłopie", na początku są motylki, jest mega fajnie bo zauroczenie nadal jest ale nie oszukujmy się, życie to nie komedia romantyczna, po jakimś czasie to wszystko ustaje, zauroczenie mija, pojawiają się problemy, kłótnie, , awantury o byle co, a o wyjściu z kolegami tak jak kiedyś możesz sobie pomarzyć... Wielu facetów stało się więźniami swoich kobiet po ślubie...! Kobiety do tego dążą!

#logikarozowychpaskow #rozowepaski #zwiazki #milosc #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #p0lka
  • 135
@wakxam: po co brać ślub w czasach gdzie nowe laski przyjezdne popuszczają szpary każdemu myśląc, że ślub wezmą później. Po 10 latach rybka bo atrakcyjne partie dalej ruchają nowe przyjezdne laski, które powielają dosłownie ten sam schemat. Wyzwolenie kobiet rucha kobiety XD

Kobiety, kobietom zgotowały ten los
no raczej nic nie jest do ustalenia bo przecież nie będzie się z żoną ustalać spotkania czy wyjazdu z kumplami


@SpalaczBenzyny czyli mam rozumieć, że wychodzisz lub wyjeżdżasz z dania na dzień? Ok w takim przypadku może być ciężko, ale też da radę. Nie raz mam sytuacje gdzie ktoś wpada po południu na pomysł spotkania się wieczorem na piwko i wystarczą mi 2 minuty, żeby zapytać się żony czy ona ma jakieś
powiedział wam ktoś że żonę można sobie wybrać?


@tyrytyty: co dla Ciebie oznacza "wybrać"? Czy to zakup z 50 letnią gwarancją stałości w relacji z możliwością rękojmi? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Życie to nie bajka.
Możesz sobie sprawdzać czerwone i zielone "flagi". Badać wszystko, patrzeć na znajomych/rodzinę, analizować przeszłość, uj wie co jeszcze, a i tak możesz coś pominąć lub pod wpływem emocji zignorować niektóre sprawy i
@Cykmyk: Jak dziewczyna pochodzi z rozbitej rodziny, wychowywana przez mamusię, albo z takiej gdzie małżeństwo się nie rozpadło ale ojciec miał gówno do gadania to nie jest w stanie w dorosłym życiu stworzyć normalnej, trwałej relacji. Ewentualnie relacja którą stworzy będzie trwała, ale zbudowana na nieszczęściu chłopa i traumie chłopa.
Dodałbym do tego - czy ważniejsi są dla niej ludzie czy zwierzęta (a w szczególności koty…). Uwielbiam zwierzęta, ale patologiczna relacja z kotami/psami, stawianie ich na piedestale, wyżej od ludzi i ogólny bambinizm to też znak ostrzegawczy.


@ZoNKeR: +1 byku

powiedział wam ktoś że żonę można sobie wybrać?


@tyrytyty: niby można, ale to skomplikowane. O ile nie jesteś jakimś modelem, to masz ograniczony wybór. Masz też ograniczony czas, bo młodym
@Cykmyk: rzadko ktora kobieta po slubie powie wprost ze osiagnela juz swoj zyciowy cel i teraz juz nie bedzie dla meza zadnych benefitow z malzenstwa. Po dziecku mowia to wprost. Sam uslyszalem "ja juz jestem matka, a Ty ojcem, teraz to dziecko jest najwazniejsze".
Wszystko fajnie tylko ze kto zna potrzeby dziecka? Ona. W zwiazku z tym moje zycie obecnie to wychodzenie do pracy, dostarczanie pieniedzy i sluchanie o tym ze
czasem jakiś wujek w żartach powiedział "nie żeń się chłopie"


@wakxam: sam jako wujek w okolicy pięćdziesiątki to powtarzam w żartach a nie zamieniłbym żony za żadne skarby, problem tkwi gdzie indziej, ludzie którym się nie układa często decydują się na dziecko licząc że poprawi się między nimi, a jak można się domyślić prawdziwe problemy zaczynają się wtedy
@wakxam: ślub i związek to nadal są obowiązujące normy społeczne. Jeśli unikasz ich spełniania (a najbliższe otoczenie ma prawo wymagać, żebyś je spełniał) to po prostu jesteś niedojrzałym gościem. Związek z drugą osobą to oczywiście nie są tylko kwiatki i amorki, to czasem ciężka praca, ale satysfakcjonująca i dająca dobre efekty po latach.