Wpis z mikrobloga

@RabarbarDwurolexowy: To od razu nie działa. To trzeba synek na spokojnie, po kilku dniach powinieneś znaleźć sucharki z myszy lub - gorsza opcja - zdechną gdzieś w ścianie/wentylacji/pod meblem i dopiero jak poczujesz smród, to uda Ci się znaleźć truchła
  • Odpowiedz
@RabarbarDwurolexowy: ja zawsze jak się pojawiały myszy to te najzwyklejsze pułapki zakładałem. Jakiś kawałek wędliny albo sera, albo nawet kawałek skórki od chleba umoczonej w maśle, żeby pachniało na przynętę i na drugi dzień już można było pułapkę opróżnić.
  • Odpowiedz