Wpis z mikrobloga

Zastanawia mnie jak ludzie pozwalają sobie na nieograniczone tycie i bycie grubasami? Czy oni nie widzą co jest nie tak? Miałem różne doświadczenia (których nie chce mi się wymieniać, bo zajęły by więcej niż ten wpis) i jak można sobie nie radzić z ogarnięciem, że coś jest nie tak? Dla mnie zwiększenie wagi o ~10% (z oryginalnego 62 kg do 70kg, teraz mam badziej ~65kg z tendencją, że lepiej mieć 62-65kg) to potężna zmiana i wiele bodźców wewnętrznych od organizmu. A nie licze tu zewnętrznych jak po prostu nie mieszczenie się w ubrania itp.

#dieta #zdrowie #psychologia
  • 34
  • Odpowiedz
  • 1
@Sheogorath: też mam problemy z tarczycą, do tego gastrologiczne. Nigdy nie odczuwałem magicznej siły, która by mi kazała #!$%@?ć wbrew logice/rozsądkowi.

Przy pewnych lekach (momencie choroby) miałem tak, że nie odczuwałem lub znacząco słabiej odczuwam objawy i miałem wrażenie, że mogę jeść jak "kiedyś" czyli bez konsekwencji i pozwoliłem sobie np na tydzien 4k kalorii ale już po kilku dniach odczuwałem inne bodźce i zmieniłem nawyki żywienione i wróciłem do 64-65kg.
  • Odpowiedz
  • 0
@NewBlueSky #!$%@? to jeden z czterech pierwotnych instynktów człowieka a kontrolowanie #!$%@? jest dość świeżym wynalazkiem ewolucyjnym.

Po prostu niektórzy nie potrafią tego instynktu kontrolować bo jest bardzo silny
  • Odpowiedz
pozwalają


@NewBlueSky: myślę że tu popełniasz błąd myślowy. Zakładasz, że ludzie mają pełny wpływ na to jak wygląda ich życie, jakie mają nawyki, jak i mają balans neuroprzekaznikow w mózgu czy jak sobie radzą z stresem.

Jeżeli dajesz tag psychologia to warto byś trochę głębiej popatrzył na problem opisywany przez Ciebie.
  • Odpowiedz
  • 1
@www_h: dodaje ten tag bo czynię założenie, że są po prostu chorzy umysłowo i zbyt zezwierzęcni aby kontrolować się lub odczuwać pewne bodźce alarmowe. Ponieważ od strony czysto fizycznej te bodźce organizmu się pojawiają. A jeśli nie od strony fizycznej to w pewnym momencie czujesz ucisk jak zakładasz te same skarpetki, buty, spodnie, a potem już wgl się w nie nie mieścisz.

Jedzenie samo w sobie to ostatecznie narzędzie.
  • Odpowiedz
@NewBlueSky: znowu zakładasz ten sam błąd i dodajesz kolejny.

To że ty tak masz nie znaczy, że inni tak widzą świat. Ciężko Ci jest przyjąć punkt widzenia innych ludzi i ich problemów nie rozumiesz.

Przekonanie o swojej wyjątkowości i samokontroli jest o ironio oznaką niskiego wglądu i małej empati.
  • Odpowiedz
Autorze jesteś ignorantem. Masz w ręku cala wiedze potrzebna do zagłębienia tematu, a zakładasz jakieś głupie wątki. Chcesz obrazić innych a sam dajesz wyraz swojej ograniczoności....
  • Odpowiedz
  • 0
To że ty tak masz nie znaczy, że inni tak widzą świat. Ciężko Ci jest przyjąć punkt widzenia innych ludzi i ich problemów nie rozumiesz


@www_h: no wlasnie zakladam, ze cos musi byc inaczej dlatego pytam.

Chodzi mi o logike i logiczne odpowiedzi. Jak juz powiedziałem (a wydaje mi sie, że nie powinienem tego mowic, bo to oczywiste) - nawet jesli nic nie czuja wewnetrznie i wszystko ignoruja to w pewnym
  • Odpowiedz
  • 0
@gien: co jest nie tak z tym tagiem? Boisz się tagów czy znaków. Sprawdz co dokładnie tam pisze, tag fame mma to jeden z najpopularniejszych tagów na wykopie. Chyba jedyny populistyczny tag pozwalajacy na rabek populistycznej dyskusji poza tagiem polityka, ktory nie pozwala na jakakolwiek dyskusje, bo 99% jego uczestników (odjac komentatorow jak juz cos trafi w gorace) to populisci z gwodziem w mózgu lub platne trolle.
  • Odpowiedz
  • 0
@Szamgar: wyieram logike.

Nie da sie utyc do znacznych rozmiarow bez odczuwania negatywnych skutków (bodzce od organizmu) i/lub zmiany szafy. Nawet jesli ktos sugeruje, ze nieswiadomie tyje przez jakies tendencje to w pelni swiadomie musi walczyc ze zdrowotnymi skutkami takiej zmiany, lub zmieniac garderobe.
  • Odpowiedz
Mam nadludza empatie, bo jestem obiektywista.


@NewBlueSky: co najwyżej posiadasz takie przekonanie o sobie, i myślę że dalsza dyskusja jest skazana na porażkę. Całkowicie patrzysz na innych ludzi prze pryzmat swojego subiektywnego postrzegania. Zakładasz, że twój sposób myślenia jest logiczny i dziwisz się, że inni tak nie myślą. Mało dojrzałe. Mam dobrą informację. Można się nauczyć rozumienia innych ludzi ale by to zrobić trzeba najpierw przyjąć otwartą podstawę wobec innych.
  • Odpowiedz
@NewBlueSky: Ktoś je dużo gówna i tyje, bo lubi, a Ty oglądasz i mózg Ci się kurczy. Dużo się nie różnicie. Jak definiujesz "rąbek populistycznej dyskusji"?
  • Odpowiedz
  • 0
a Ty oglądasz i mózg Ci się kurczy


@gien: jakbys byl na moim poziomie intelektualnym (od urodzenia, bo z inteligencja trzeba sie urodzic) to kazda interakcja z przecietnym czlowiekiem by mogla byc tak okreslona. Wiec absolutnie nie rozumiem tego wymuszonego elitaryzmu. Bo jakies randomy sobie przyjely sakrum, ze cos jest zle i "malo inteligentne" i potem pozbijali piatki, ze fajnie wymyslili.
  • Odpowiedz
@NewBlueSky: Urodziłeś się inteligentny, ale na wykopie rozkminiasz, że ludzie grubi są chorzy psychicznie i zezwięrzęceni. Ty to masz pewnie ze 150 IQ.
  • Odpowiedz
  • 0
@gien: a co jest złego w wykopie? To jedno z niewielu forum dyskusjnych (może kiedyś było lepszy), które jeszcze jako tako działa. Jako zbiór randomowych społeczności, nie tak jak reddit gdzie na poszczególnych redditach są ludzie tylko z danej bańki i nie ma plurarizmu.

Coś musi być z nimi nie tak, skoro mamy problem ze spójnością. Bo fizycznie nie da się nie zauważyć, że stało się waleniem i trzeba kupić większe
  • Odpowiedz
  • 0
@NewBlueSky: co najwyżej posiadasz takie przekonanie o sobie, i myślę że dalsza dyskusja jest skazana na porażkę. Całkowicie patrzysz na innych ludzi prze pryzmat swojego subiektywnego postrzegania. Zakładasz, że twój sposób myślenia jest logiczny i dziwisz się, że inni tak nie myślą. Mało dojrzałe. Mam dobrą informację. Można się nauczyć rozumienia innych ludzi ale by to zrobić trzeba najpierw przyjąć otwartą podstawę wobec innych.


@www_h: patrze na ludzi przez pryzmat
  • Odpowiedz