Wpis z mikrobloga

Zastanawia mnie jak ludzie pozwalają sobie na nieograniczone tycie i bycie grubasami? Czy oni nie widzą co jest nie tak? Miałem różne doświadczenia (których nie chce mi się wymieniać, bo zajęły by więcej niż ten wpis) i jak można sobie nie radzić z ogarnięciem, że coś jest nie tak? Dla mnie zwiększenie wagi o ~10% (z oryginalnego 62 kg do 70kg, teraz mam badziej ~65kg z tendencją, że lepiej mieć 62-65kg) to potężna zmiana i wiele bodźców wewnętrznych od organizmu. A nie licze tu zewnętrznych jak po prostu nie mieszczenie się w ubrania itp.

#dieta #zdrowie #psychologia
  • 34
Ale przede wszystkim zawsze stawiam obiektywizm czyli logikę i spójność. Odnieś się do tego, a nie lejesz mi wodę.


@NewBlueSky: twoja wiara swój obiektywizm jest już prześmieszny. Opierasz się na jakiś pseudo psychologicznych zalozeniach.

Poczytaj najnowsze badania na temat leptny. SZczegolnie dotyczące tego jak wpływa na poziom łaknienia.

Poczytaj badania dotyczące wolnej woli, procesów samokontroli i wytrwałości.

Poczytaj o kompulsywnym objadaniu i o innych zaburzeniach odżywiania.

Wrócimy do dyskusji jak nabędziesz
@www_h: wgl patrzysz w zla strone. WIerze, ze istnieje cos takiego jak poziom laknienia, instynkt, inne rzeczy. Ale ostatni etap do przyjecia zbednych lub niezbednych kalorii to spozycie posilku.

Ostatecznie ktos go swiadomie spozywa z smutnymi, fajnymi, chaotycznymi itd myslami. Czasem czuje sie zle i placze, bo zla tarczyca go "zmusza", a kiedy indziej sobie #!$%@? bez zadnych wyrzutów sumienia. I moze tak do pewnego etapu mowic, ze jego cialo tak
@NewBlueSky Poziom greliny i leptyny jest zasadniczym elementem - od niego uzależniona jest Twoja ochota na jedzenie. Nie zrozumiesz tego, bo nigdy nie uprawiałeś wyczynowo sportu, nie schodziłeś poniżej 10% bf, ani nie byłeś gruby - reasumując nie miałeś okazji nigdy być GŁODNY. A syty głodnego nie zrozumie. Nie odczytuj tego jako zaproszenia do dyskusji, bo ciężko czyta się Twoje wysrywy.
@AVOIDME: ale ja nie pytam czy ktos jest glodny. Sam odpowiedziales to co ci odpowisdsm. Jesli wybiore diete i sposob zywienia i doprowadzę sie do mniej niz 10% tluszczu to znaczy ze opiersm sie temu "instynktowi" niezaleznie od tego z czeho wynika (czy problem psychiczny, czy poziom XYZ)

Czyli wlasnie sformalizowalismy ze waga zalezy od przyjętych kalorii (przez maciez metabolizmu itp rzeczy), czlowiek moze byc zmotywowany do spożycia posilku przez rozne
@www_h: Dyskusje na jaki temat? Tu nie ma miejsca na dyskusję. Już napisałem czego "oczekuję" - oczekuję obiektywizmu lub refleksji od kogoś kto przez to wszystko przeszedł. Czyli był chory i już nie jest, a przynajmniej patrzy obiektywnie na rzeczywistość i może uzupełnić luki aby była spójna.

Mam fakty, które są w jakiś sposób (poziom abstrakcyjni) obiektywne lub poprawne.

1. Przyrost lub zmiana wagi zależy od przyjętych kalorii (jakoś przetworzona przez
@romek898: to nie rozmowa, która się tutaj toczy.

Chciałem uzyskać obiektywne spojrzenie i odpowiedź i użyłem tagu dieta bo wiedziałęm, że będą tu ludzie, którzy są na diecie czyli byli grubi ludzie, ale grubasy się wnerwili, bo byłem chyba zbyt bezpośredni, a jest ich na pewno wiele na tym tagu. Zabawne, że mówią coś o tym, że nie widzę pełnego spektrum i nie wypowiadam się w pełni poprawni (co jest natrualne,
@NewBlueSky: Oni nie rozumieją twojego pytania. Odkleiło im się, że próbujesz kogoś obrazić lub wmawiasz, że ktoś zachowuje się źle.
Ty się pytasz, a oni snują domysły na temat powodu twojego pytania, szukają tezy w twoim pytaniu i szukają jak się do ciebie przywalić.

Zamiast ci odpowiedzieć, to wolą cię obrażać, że niby nie zrozumiesz, a prawda jest taka, że oni po prostu nie rozumieją pytania, a po drugie nie wiedzą,
@NewBlueSky: Na TLC jest program: Historie Wielkiej Wagi.
Obejrzyj. Dużo z tego, co napisałem to po prostu rzeczy wzięte prosto z tego programu i tego jak lekarz tam ora tych oszustów, co niby nie jedzą i niby ćwiczą, a tak naprawdę oszukują wszystkich, bo tu sobie zje, tam sobie zje, a tego i tamtego mu się nie chce.
Tam są ludzie ważący po 200 kg, więc ich problemy i podejście są