Wpis z mikrobloga

To już siódme, albo ósme święta spędzone samotnie gdzieś w podróży. W tym roku to jest pustynia w Afryce. Kiedyś Czarnobyl, Kambodża, innym razem izba wytrzeźwień. Różnie to było. Chciałbym skipnąć ten dzień, przewinąć jak taśmę, tak by go nie było. Nie da się przed tym uciec, choćbym wyjechał i na Marsa.

Życzę Wam wszystkim, Mirkom i Mirabelkom wszystkiego dobrego w te święta, rodzinnej atmosfery, pełnej wzajemnego szacunku i szczerej miłości. Pal licho mnie, spotkałem w podróży ludzi, którzy wiele by dali, by móc dziś zasiąść z rodziną do kolacji, a tułają się po świecie. Doceniajcie to co macie :)

#swieta #podroze #randycontent #wigilia #podrozujzwykopem
RandytheRam - To już siódme, albo ósme święta spędzone samotnie gdzieś w podróży. W t...

źródło: IMG20231224182838

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz