Wpis z mikrobloga

#bekazrozowychpaskow #logikarozowychpaskow #oswiadczenie

Nigdy nie zrozumiem dlaczego tak wiele lasek lubi fanpejdże w stylu "jestem zołzą", lub teksty typu

Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, gdy jestem najlepsza


Ciekaw jestem gównoburzy jeśli mężczyźni byliby dumni z tego, że są chamscy i są #!$%@?, albo lubili teksty "Jeśli nie potrafisz znieść podbitego oka, to nie zasługujesz na mnie gdy jestem najlepszy" :D
  • 21
@glosnik: Ten tekst "jeśli nie potrafisz mnie zniesc..." To cytat z Marilyn Monroe. Ale fakt, masa jest debilnych pejdzy na fejsbuku, dzieki ktorym dziewczyny moga manifestowac jakie to one nie sa. A tak naprawde jakie chcialyby byc bo nie ma to zadnego zwiazku z rzeczywistoscia.
@glosnik: Bo od niezłej urody im pod deklem #!$%@?. Samoocena zawyżona a intelekt na poziomie drożdży. Poronione wymagania i oczekiwania co do traktowania ich... No ale niestety w takim świecie trzeba walczyć ; /
@glosnik: Bo to fajne wytlumaczenie dla irracjonalnych, glupich czy chamskich zachowań. Hej, jestem zolza, mogę byc niemila, ale to przecież takie fajne, bo jestem taka wyjątkowa mdli mnie na samą mysl.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, gdy jestem najlepsza


@glosnik: To nie jest taki głupi cytat. Każdy ma czasem zły dzień i jest wtedy niemiły a jeśli się jest w związku to druga strona powinna to zaakceptować, pocieszyć etc. I to się tyczy zarówno mężczyzn jak i kobiet. Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy facet przychodzi z pracy i miał zły
@blondeblossom: Zgadzam się w 100% z pierwszym akapitem tylko wbrew pozorom niezależna twarda kobieta ni jak ma się do kobiecości. Chciałbym się jednak czuć potrzebny w związku, a nie wszystko na zasadzie "ja sama". Twardy to według mnie powinien być facet, a kobieta uczuciowa, emocjonalna i na tych płaszczyznach super się uzupełniamy i dajemy dobre wzorce naszym dzieciom. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. :)
@Simon: No i wg. tej książki niezależność oznacza właśnie żeby być świetną żoną i kochanką (czyli uczuciowość) ale żeby mieć też swoje hobby i na tyle oleju w głowie żeby móc zrobić coś samej a nie czekać tylko na inicjatywę ze strony faceta faceta. Chodzi o to żeby nie być natrętną i robić coś dla siebie czyli poczytać//pograć/iść na rower/siłownię/z koleżanką na kawę/ co kto lubi a nie leżeć bezczynnie na