Wpis z mikrobloga

Ok, szybki manulal jak zostać antynatalistą.

Wyobraźcie sobie, że macie dziecko w wieku około 8 lat. Dziecko nie chce iść do szkoły gdyż wie że czeka go tem dużo stresu.

Co robicie? Zaciągacie dzieciaka do szkoły siła? Czy będziecie argumentować tak jak Pani z filmiku, że takie jest życie i tyle..

Jeśli nie chcecie skazywac waszego dziecka na 20 lat stresu w szkole i 40 w kołchozie to po prostu go nie róbcie... Chyba że macie wywalone na to że wasze dziecko cierpi..

#antynatalizm #dzieci
galek - Ok, szybki manulal jak zostać antynatalistą.

Wyobraźcie sobie, że macie dzie...
  • 167
  • Odpowiedz
@Yenn_z-Wyspy7Slonc:

a jak inaczej sobie wyobrażasz edukację dzieci?


Potrzeba edukacji dzieci jest jedynie skutkiem zbędnego ich zaistnienia. Wystarczy nie robić potrzebujących istot, aby nie było problematyczności związanej czy to z edukacją, czy czymkolwiek innym.

Tak wygląda życie


Właśnie o to chodzi, że w ogóle nie powinno wyglądać, gdyż w ogóle w całości nie powinno istnieć, co zostało już udowodnione wielokrotnie. #efilizm

> chodzi o to aby inni ich też nie
  • Odpowiedz
@ubranyGRUBAS:

co typie masz do stresu [...] reakcja napędzająca nas


Nie ma to jak masochistyczny zachwyt nad zachodzącą w układzie nerwowym chemiczną reakcją porównywalną z rażeniem prądem. Tylko natalistyczny, szalony masochista może tak bronić konstrukcji wymuszenie zaistniałych organizmów żywych i sposobu, w jaki one działają.

jest różnica między stresem związanym z nową sytuacją i zmianą, a takimi spowodowanym przemocą


Nie, nie ma żadnej. Wystarczy wspomnieć, że zmienność sytuacji, której poddana jest
  • Odpowiedz
@vrim:

Stres jest potrzebny.


Jest tak samo potrzebny, jak istnienie istot go odczuwających, czyli wcale.

Ile warte jest osiągnięcie, jeśli nie wymagało praktycznie żadnego wysiłku?


Jakiekolwiek "osiągnięcia" są gówno warte, jeśli uważa się przy tym, że istnienie istot zmuszonych do wysiłku to coś niezbędnego.

> Jeśli nie chcecie skazywac waszego dziecka na 20 lat stresu w szkole i 40 w kołchozie to po prostu go nie róbcie...

Chcemy, żeby mogło też
  • Odpowiedz
@Herubin

To jest smutne jak gówniane musicie mieć życie i jak myślicie, że życie innych jest dnem jak Wasze. Życie jest spoko i warto by nowe pokolenia też skorzystały z tego daru.


Rzeczywistość tak wygląda, że życie możesz przeżyć szczęśliwy, pełen radości lub nieszczęśliwy pełen cierpienia, najczęściej coś pomiędzy.
Życie bywa spoko, aż do momentu kiedy..... nie jest spoko.
Grasz w ruletkę nie swoim życiem, może być tak, że dziecko będzie wdzięczne
  • Odpowiedz
Fakty są takie, że nikt nie powinien się rozmnażać. Jeśli ktokolwiek to robi, to znaczy, że bardzo źle się dzieje. Powinnością świadomych istot jest sprawić, aby nie było dosłownie żadnego rozpleniania życia.


@efilist: hahaha skąd wy się bierzecie??
  • Odpowiedz
@galek: jak tak se nie dajesz rady ze stresem w życiu to może idź połóż się na cmentarz i przykryj prześcieradłem... po co w takim razie żyć?
  • Odpowiedz
@galek: czy ty w ogóle wysłuchałes o czym mówi to dziecko? Przecież ono nie stresuje się tym, że idzie do przedszkola, tylko tym, że kiedyś nie istniało xd nie może zrozumieć, że go kiedyś nie było na świecie i tyle xd a ty dorabiasz do tego jakaś ideologie xd

Swoją droga dziecko w tym wieku często może chcieć być grzybem, kwiatkiem, samochodem albo drzewen, bo taki będzie miało kaprys i nie
  • Odpowiedz
Jest tak samo potrzebny, jak istnienie istot go odczuwających, czyli wcale.


@efilist: Wcale tak.

Jakiekolwiek "osiągnięcia" są gówno warte, jeśli uważa się przy tym, że istnienie istot zmuszonych do wysiłku to coś niezbędnego.


@efilist: Tylko jeżeli przyjmiesz założenie, że nieistnienie jest lepsze od istnienia, a nieodczuwanie jest lepsze od doświadczania szczęścia i nieszczęścia.

Przed zrobieniem wasze dziecko nie istnieje i nie ma jego potrzeby doświadczania szczęścia


@efilist: Ono takiej
  • Odpowiedz