Wpis z mikrobloga

Tl:dr wlasciciel domu jest oburzony zmniejszoym limitem w 2024 kwH na pompe ciepla, wczesniej bylo lepiej i wiecej. A i nie slychac nic o dofinansowaniu dla osob ktor mają pomp ciepla

Generalnie to jest kwintesencja wszelkiej masci dotaci, "pomocy" od panstwa. Wielu mysli ze to bedzie zawsze i sie potem budzą z palcem w dupie. Nawet nie zal mi tych ludzi.

#ogrzewanie #pompy #pompaciepla #nieruchomosci #inflacja #pieniadze #sejm #wybory
Volantie - Tl:dr wlasciciel domu jest oburzony zmniejszoym limitem w 2024 kwH na pomp...

źródło: temp_file7393216133943767673

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@Volantie: Rok temu ludzie mieli ogromny ból d. o to, że było dofinansowanie na węgiel. Zauważyłam, że najwięcej narzekali ci, którzy ogrzewali gazem ziemnym, na którym dofinansowanie jest jeszcze do 2027 roku.
  • Odpowiedz
  • 7
@Volantie no ktoś musi się zrzucić na atom i transformacje energetyczną. Za każdym razem schemat wygląda nastęująco:

Rząd daje na coś dopłaty, więc zakup i używanie tego czegoś wydaje się szalenie opłacalne. Mariusze inwestycji wchodzą po kule w biznesy, Janusze zakładają u siebie na potęge licząc wirtualne zyski w przyszłości i tak tworzy się koniunkture i wszyscy rozwodzą się jaki to piękny jest świat z fotowoltaiką / pompą ciepła / (dowolny skam),
  • Odpowiedz
I dobrze, ceny PC spadną do realnego poziomu na którym mogą znów być opłacalne.

, ci co mają piece weglowe beda miec najlepiej.


@Volantie: Wątpliwe. Ceny węgla i gazu są ze sobą powiązane. Tani węgiel oznacza zwykle tani gaz. A gaz jest bezobsługowy, więc...

zresztą, sypanie w domu wungla w 2024 roku... ehh
  • Odpowiedz
@Bad_Wolf: W sumie nie wiem, zależy pewnie od sytuacji i opłacalności grzania prądem. Ale też warunków gwarancji, etc.

Był taki moment, że ceny poszły o 100% i wtedy była dupa zbita. A potem G12W zniszczyli.
  • Odpowiedz
@Volantie: Nie dziwie się, ja też czuję rozgoryczenie, mimo że nie biorę żadnych dotacji. Nie łapię się też do akcji zużyj mniej prądu, będzie taniej. A to dlatego, że mam ekologiczny dom - 100% w elektryce. I u mnie to rocznie wychodzi aż 15k kWh. Żadnych pomp, żadnych, gazów, peletów i wungla. Tylko prąd i fotowoltaika.
No ale takie rozwiązania "zeroemisyjne" (spokojnie wiem skąd się bierze prąd w Polsce) w żadnym
  • Odpowiedz
Żadnych pomp, żadnych, gazów, peletów i wungla. Tylko prąd i fotowoltaika.

No ale takie rozwiązania "zeroemisyjne" (spokojnie wiem skąd się bierze prąd w Polsce) w żadnym wypadku nie są promowane


@takze_ten: Czy ty właśnie sugerujesz że elektryczna grzałka oporowa jest lepsza od pompy ciepła? xd Przecież to (kable grzejne, folie, promienniki podczerwieni) zużywa 4x więcej prądu niż PC.
  • Odpowiedz
W sumie nie wiem, zależy pewnie od sytuacji i opłacalności grzania prądem.


@Yuri_Yslin: opłacalność grzania prądem zależy od domu nie sprzętu.
Na upartego mógłbym grzać grzałką i nie zbankrutowałbym.¯\(ツ)/¯

Był taki moment, że ceny poszły o 100% i wtedy była dupa zbita.


@Yuri_Yslin: bo wywaliło € i $ plus koszty robocizny. Teraz trochę stabilniej jest

A potem G12W zniszczyli.


@Yuri_Yslin: da się żyć, kwestia domu
  • Odpowiedz
ci co mają piece weglowe beda miec najlepiej.


@Volantie: Cena węgla mimo wszystko cały czas w górę. Miałem kocioł na ekogroszek. Teraz gruntowa pompa. I póki co przy obecnych cenach prądu pompą wychodzi taniej. Owszem, ceny prądu w górę. Ale mając kocioł na ekogroszek wiem, że w jakieś 8 lat cena skoczyła 600 zł za tonę do jakichś 1500 zł. Także ten…
  • Odpowiedz