Wpis z mikrobloga

Randkowanie to najgorsze co się przydarzyło młodemu pokoleniu.

Kiedyś poważnie podchodzono do małżeństwa. Rodzice aranżowali spotkania młodym i pilnowali, żeby za bardzo nie popłynęli. Liczyło się coś więcej niż ruchanie i miłe słówka, zabawy i wyznawanie miłości. Tak robią na początku znajomości młodzi ludzie, którzy mając do tego prawo, są jednocześnie niedojrzali.

Małżeństwo to była poważana umowa. Raz, że szły za tym pieniądze, majątek, posagi. Nie po to ludzie pracowali całe życie, dbali o majątek przodków, żeby przekazać go pierwszemu lepszemu bawidamkowi.

Dwa, doświadczenie i wiedza dorosłych w tym zakresie eliminowała zagrożenia. Bo co młody człowiek, w którym buzują emocje i hormony, który sam nie wie czego chce, ma wiedzieć o poważnych zobowiązaniach i życiu?

Kandydatowi zapewniano posag i dziewictwo przyszłej małżonki. Kobiecie spokojne życie, z mężczyzną o dobrym statusie, z głową na karku. Dodatkowo, oboje mieli sobie przysięgać miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Zobowiązanie na całe życie.

Kwestie seksu, zabaw itp. to sprawy drugorzędne. Są ważne w związku, ale małżeństwo, bycie że sobą na dobre i złe i wychowanie dzieci są ważniejsze.

Dzisiaj młodzi próbują, chcą poczuć "to coś". Raz z tym, raz z tamtym. Seks i zadowolenie stoi na pierwszym miejscu. Bez głowy, bez planu na przyszłość, w kredytach. Byle tu i teraz. Bo tak powiedział Disney i panie z "Seksu w wielkim mieście".

#p0lka #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #seks #milosc #zycie #malzenstwo
  • 7
@Gdybykozkanieskakala: Inne czasy ale można spojrzeć też tak: jak aborcja nie wyszła to dzieci wyrzucano na ulicę. Tak po prostu. Nawet w latach 20 warszawa słynęła z szajki masowo sprzedającej dzieci zagranicę. Jest kilka historii jak wieśniaczki wypinały gołe dupy jak szlachcic jechał przez wioskę. Jak mu się spodobała to brał na miejscu. Nie mówię tutaj o rosji. Paryż słynął z rypania się publicznie podczas imprez. Na wersalu nawet nie było
Randkowanie to najgorsze co się przydarzyło młodemu pokoleniu.


@Gdybykozkanieskakala: No rzeczywiście, najgorsze. Światowa epidemia przez prawie 2 lata, wojna za wschodnią granicą Polski, wojna w Izraelu, inflacja na każdej możliwej płaszczyźnie, ale to randkowienie jest najgorsze XDDDDD
No rzeczywiście, najgorsze. Światowa epidemia przez prawie 2 lata, wojna za wschodnią granicą Polski, wojna w Izraelu, inflacja na każdej możliwej płaszczyźnie, ale to randkowienie jest najgorsze XDDDDD


@Cztero0404: z tego co wymieniłeś w dalszym ciągu z tych wszystkich spraw najpoważniejszą jest randkowanie. Randkowanie jest jednym z głównych czynników wpływającym nie tylko na zadowolenie ludzi, ale też na demografię. Wojna na Ukrainie i w Izraelu nie jest problemem pokolenia, chyba że