Aktywne Wpisy
KingaM +107
Byłam na świniobiciu i tęsknie za tym klimatem, jako dzieciak, pamiętam to jeszcze z czasów przedunijnych, kiedy można było na legalu ubić świniaka. Upalny letni dzień na gospodarce. Tucznik został zaklinowany w dwie stare stalowe kraty od klatki dla świniaków i oczywiście kwiczał w niebogłosy, bo czuł, co się święci. Wujo ciapnął mu gardło, a krew łapali do garnka na kaszankę. Potem było oparzanie martwego świniaka i skrobanie. Najdłużej trwało patroszenie i
belfegorrrr +185
#sasiedzi nie wiedziałem, że powoduje wzajemną dezorganizację parkując na ogólnodostępnym miejscu na parkingu wspólnoty xd
wypad z tagu j0lka
od strony praktyczniejszej nie do końca, bo byłem z-----y i to, że mniej się bałem nie sprawiało, że inne czynniki hamujące znikły więc i tak nie miałem znajomych XD
jeżeli to lęk/stres Ci najbardziej przeszkadza to myślę, ze Ci pomoże (niekoniecznie akurat ten lek co masz bo czasem trzeba sporo przerobić aby znaleźć ten który akurat pasuje do
@typowyWykopekMizogin: Przekonałeś mnie