Wpis z mikrobloga

a po zawarciu małżeństwa narracja się zmienia i nagle żonce się odechciewa


@dobre_ziajty: xDDD tak tak, oczywiście ludzie się magicznie zmieniają po małżeństwie
Jak przestajesz o siebie dbać to nie dziwię się, że druga strona traci zainteresowanie.
Jak się #!$%@? w tej "pięknej i szczupłej lasce", a po ślubue przybiera 30 kg na masie i przestaje o siebie dbać to rozumiem, że spoko?

Nauczcie się weryfikować partnerki i widzieć problemy w
  • Odpowiedz
  • 0
@WielkiNos a teraz zadaj inne pytania dla kobiet- czy lubisz uprawiać seks ze swoim partnerem? ( ͡º ͜ʖ͡º) Jeśli ktoś odpowie nie tzn. że ten związek nie ma sensu i chłop powinien dawno się ewakuować
  • Odpowiedz
@NiebieskiMiszmasz wiązanie sie z kimś dla kasy jest bez sensu, ponieważ zawsze można taką osobę kopnąć w tyłek i wtedy nieszczęsna niewiasta budzi się z ręką w przysłowiowym nocniku. A jakbym była facetem i brałabym z taką niechętną do pracy dziewoją ślub, to bez intercyzy by się nie obeszło..
  • Odpowiedz
  • 5
Jak masz normalna kobietę i sam też jesteś ogarnięty to nie musisz jej narzucać obowiązkowego seksu, bo ona sama przyjdzie.


@Duszqable ¯_(ツ)_/¯

Ja obowiązek rozumiem nie jako zmuszanie się tylko pamiętanie o partnerze, że on też ma swoje potrzeby. Jako myślenie o drugiej osobie. Z resztą ja jestem z tych co właśnie same przychodzą, więc nie znam w ogóle takiego pojęcia jak zmuszanie się.

Może ci faceci są kiepscy w łóżku po
  • Odpowiedz
@KtosCosPoCos: Bez sensu jest też pić alkohol,palić fajki czy brać narkotyki.Bycie na czyimś utrzymaniu to bardzo silna pokusa,która potrafi przyćmić swoje negatywne konsekwencje,a człowiek jest istotą słabą i pokusą ogólnie ulega.Zresztą czy możliwość posiadania całego dnia wolnego zamiast iść na 8-10h do roboty,która nie musi być dobrze płatna nie jest w teorii lepsze na pierwszy rzut oka??
  • Odpowiedz
@WielkiNos przykre jest to, że obydwie strony rozpatrują to w kategoriach obowiązku. Miło jak kobieta czasem poświęci się i popuści szpary nawet jeśli nie ma zbytniej ochoty, ale też nie może czuć się seksualna niewolnica.
  • Odpowiedz
@NiebieskiMiszmasz ciężko mi ocenić, bo mam dobrze płatną pracę, którą bardzo lubię. Za to wiem, że nienawidzę sie nudzić i nie mogłabym spędzić całego dnia leżąc i oglądając netflixa. Mi sie po prostu w głowie nie mieści by być od kogoś zależną finansowo ()
  • Odpowiedz
@gokotgo

@WielkiNos przykre jest to, że obydwie strony rozpatrują to w kategoriach obowiązku. Miło jak kobieta czasem poświęci się i popuści szpary nawet jeśli nie ma zbytniej ochoty, ale też nie może czuć się seksualna niewolnica.


Większość kobiet jest seksualnie uległa i uwielbia czuć się jak seksualna niewolnica. Warunek jest jednak jeden - partner musi być dla nich fizycznie atrakcyjny, co spełnia jakieś 5-10% męskiej populacji. ( ͡º ͜ʖ͡
  • Odpowiedz
@Karl_Tofel weź se w dupę wsadź te pierdoły, mówimy o związkach, a nie ONSach. Żaden partner w związku nie będzie przez cały czas tak samo atrakcyjny i żadna kobieta nie będzie non stop uległa.
  • Odpowiedz
@gokotgo

@Karl_Tofel weź se w dupę wsadź te pierdoły, mówimy o związkach, a nie ONSach. Żaden partner w związku nie będzie przez cały czas tak samo atrakcyjny i żadna kobieta nie będzie non stop uległa.


Zgadza sie, dlatego też seks w takim związku jest traktowany jako przykry obowiązek, dlatego też tyle związków się rozpada.
  • Odpowiedz
wychodziłoby na to, że baby w zasadzie nie będą się ten tego, i gatunek ludzki może wyp$lać z planety ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
Ale sięgać do nieswojego portfela, imprezy itd. to pierwsze.
  • Odpowiedz
@popiolka

Dlatego, że większość kobiet tkwi w związkach "z rozsądku" i nawet nie czuje zbytnio pożądania do swojego partnera, a kopulację z nim uznaje za przykry obowiązek. W zdrowej relacji seks nie jest żadną nagrodą czy obowiązkiem, tylko czystą przyjemnością dla dwóch stron.
  • Odpowiedz