Wpis z mikrobloga

Śmiesznie, że janusze tak często furgotają się o zachodni kapitał, który w latach 90' rozkradł mityczny majątek narodowy - podczas gdy sami w tan sam sposób rozkradli majątek komunalny, uwłaszczając się na mieszkaniach, które w żaden sposób im się nie należały. Operacja udała się bo januszy była wtedy większość, a ludzie w których interesie było się temu sprzeciwić mieli po prostu po 3 lata XD Finalnie, dzięki samowolnemu rozgrabieniu zasobów komunalnych gminy, młodzi nie mają teraz szans na tani najem czegokolwiek od miasta.

#nieruchomosci #komuna #takbylo #gospodarka
  • 66
  • Odpowiedz
@mickpl Bo te mieszkania dali "ludziom", to częsty argument Januszy jeszcze z czasów Solidarności. W tamtych latach zaczęli też rozdawać wcześniejsze emerytury, wiele kobiet wtedy przeszło na emeryturę w wieku 55 lub nawet 50 lat. Nikt nie patrzył czy to ma sens i co będzie z kolejnym pokoleniem.
  • Odpowiedz
  • 19
@czykoniemnieslysza: Argumenty są często odwołujące się do lat 70 czy podobnych. A największa fala wykupów z bonifikatą to przecież lata 00', czyli normalny kapitalizm. Zresztą nie wiem czemu to się nazywa "wykupywaniem", jak to za ułamek wartości. Współcześnie nazywa się taką operację po prostu kradzieżą w białych rękawiczkach XD
  • Odpowiedz
@mickpl: Moi rodzice tak właśnie zrobili. Wykupili spółdzielcze w 2009 zdaje się. Nawet kredyt brali, chyba kilkanaście tysięcy to kosztowało. Sprzedali w 2022 za 325 000.

Do miasta przyjechali ze wsi z jedną reklamówką ubrań w 1970 roku.
  • Odpowiedz
@mickpl W mojej rodzinie mieszkanie które teraz jest warte 500k w PRL dostawało się przez przydział, w tym celu trzeba było pokazać się z dobrej strony w pracy i wpłacić wkład który wynosił ok. 2 miesięczne pensje, a na potem w 2005 r. wykupić za 5000 zł.
  • Odpowiedz
@mickpl a teraz krzyk że jest katastrofa demograficzna, a jak ma nie być? Rynek mieszkaniowy w Polsce podlega nieustannej polityczno/biznesowo/januszowo spekulacji. Najdobitniej pokazują to zeznania posłów, większość z nich to posiadacze kilku mieszkań na wynajem. Miliony stoją puste, nowe kosztują krocie, usługi, samochody też. Komuchy na brak pieniędzy odpowiadają dodrukiem pustego pieniądza, społeczeństwo musi się zrzucić na kredyty dla "młodych".
  • Odpowiedz
@TrionicSe7en:

Sytuacja na rynku mieszkaniowym nie jest związana z demografią. Ponadto, na BK 2%, można nabyć własne mieszkanie za kwotę porównywalną do kosztów wynajmu pokoju.
  • Odpowiedz
Finalnie, dzięki samowolnemu rozgrabieniu zasobów komunalnych gminy, młodzi nie mają teraz szans na tani najem czegokolwiek od miasta.


@mickpl: Proceder wyłudzania mieszkań socjalnych trwa dalej i dalej są one przyznawane dożywotnio i dziedzicznie, #!$%@? wie czemu. Co najwyżej zatrzymano mozliwość wykupu;
  • Odpowiedz
@mickpl jak my wynosili z fabryki to nam sie należało, ale jak niemcowi udziały sprzedawali sami bo dostawali 50% jako pracownicy to hurr durr wysprzedali niemcom xd
  • Odpowiedz
@czykoniemnieslysza tak jak i trzydziestolatkowie, gdyby kazali im żyć w najlepszych czasach tych sześćdziesięcio- siedemdziesięciolatków. Takie gadanie nie ma sensu. Każde pokolenie żyje w innych czasach i ma inne problemy.
  • Odpowiedz
  • 0
@mickpl ale uważasz że miasto powinno charytatywnie po kosztach wynajmować mieszkania? I ile tych mieszkań? Kto miałby móc je wynająć? Jakiś próg dochodowy? Kto miałby zapłacić za budowę i renowacje?
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin

Moi rodzice tak właśnie zrobili. Wykupili spółdzielcze w 2009 zdaje się. Nawet kredyt brali, chyba kilkanaście tysięcy to kosztowało. Sprzedali w 2022 za 325 000.

Do miasta przyjechali ze wsi z jedną reklamówką ubrań w 1970 roku.

No zajebisty deal po 40 #!$%@? latach życia dostali mieszkanie i jeszcze kredyt musieli dobrać. Całe #!$%@? życie warte 325 tys.

@mickpl

uwłaszczając się na mieszkaniach, które w żaden sposób im się nie należały.
  • Odpowiedz
@Mac02 zgadza sie, najlepiej zarabiajacy powinni mieszkać w miastach - zostawia wieksze podatki niz biedota, ktora powinna siedziec na prowincji.
Przykladem jest moja gmina pod Wro (jedna z najbogatszych w PL) Dali ziemie bogaczom i dlatego gmina jest bogata. Jakby dali "Kiepskim" z Wro...
  • Odpowiedz
@DiMaria demografia to najważniejszy czynnik, jeszcze tego aż tak nie widać na rynku mieszkaniowym ale powoli do końca tej dekady jeśli nie ściągną setek tysięcy migrantów to problem rozleje się wszędzie. Drogi "normalny" kredyt to zasługa panów którzy przez 8 lat mieli okazję się wykazać. Tani kredyt jest dlatego że kilkudziesięciu tysiącom wybrańców populistów, reszta społeczeństwa dopłaci do przyjemności posiadania własnego lokum. Gdyby mieli to kupić za swoje zarobione pieniądze to doskonałe
  • Odpowiedz
  • 2
@notBart każdy powinien mieszkać tam gdzie go stać, bez względu czy bogaty czy biedny.

Tylko potem mamy 20 kilku Latków z jakąś marna praca, którzy muszą mieszkać w centrum Warszawy bo przecież oni tak korzystają z życia i wychodzą na miasto i potem płaczą że wynajem drogi.

Wystarczy wynająć pod Warszawą, albo w dzielnicach obrzeżnych.
  • Odpowiedz
@TrionicSe7en:

Demografia jest ogromnym problemem, jednak nie jest ona powiązana z rynkiem mieszkaniowym. W rzeczywistości, brak chęci posiadania dzieci wynika z tego że ludzie są wygodni i mają inne priorytety (np. "kariera" albo podróże), a nie z warunków mieszkaniowych. W Polsce warunki do wychowywania dzieci nigdy nie były tak dobre jak teraz.
  • Odpowiedz
@Mac02 prawda jest taka, ze mlodzi od zawsze wynajmowali pokoje i mieli wspollokatorow. A jak chcieli sami, to z dziewczyna wynajmowali mieszkanie.
  • Odpowiedz