Wpis z mikrobloga

@Kamokamo: Niby tak, ale takie działania mają za zadanie przyzwyczajać ludność do tego. To tzw. zmiana nawyków. Powód?
Zgaduje, że to element wojny klas. Mamy globalne ocieplenie, trzeba ciąć emisję. A bogaci z odrzutowców i luksusowych aut raczej nie zrezygują ;)
A tak btw. Kreowanie nawyków to stara taktyka firm marketingowych. Np. NESTLE w dziczach Amazonii stawiał swoje sklepy ze słodyczami. Czy taka praktyka jest kontynuowana - nie wiem.