Wpis z mikrobloga

#czestochowa #strazpozarna #gaz
Podsumowanie - wczoraj po raz drugi zapiszczał mi Angel eye, dzwoniłam do właściciela mieszkania - powiedzial żebym godzinę wietrzyla i będzie ok.
Zadzwoniłam na pogotowie gazowe, facet nie wiedział co to Angel eye i na co reaguje czujnik. Powiedziałam że na opakowaniu jest napisane Co. Powiedział że jak tlenek węgla to nie u nich. Wybrałam jeszcze jeden numer z tych interwencyjnych i też mnie odesłali z kwitkiem. Nigdy wcześniej nie miałam takiej sytuacji, nie chciałam wzywać bezpodstawnie straży, tym bardziej że po przewietrzeniu angel eye już nie wydawał dźwięku.
Napisałam więc do straży pożarnej wyjaśnieniem sytuacji, podając adres i telefon. To było wczoraj. Dziś rano dzwoni facet+ czy jestem w domu bo oni chcą przyjechać za kwadrans. Straż pożarna. Okazało się że w łazience ich czujnik wykrył rosnące Co. Wezwali administrację budynku, spisali protokół. Po wyjściu strażaków dostałam zjebe od administratora czemu od razu straż wzywam i że teraz to tylko problemy same, że mam do nich dzwonić i tak szybko się od tego nie umiera. Czekam na kominiarza. Siostra pożyczyła mi kasę na faceta od piecyków bo mam Junkersa i jego czyszczenie to pewnie z trzy stówy.
Nie mogę się doczekać reakcji właściciela mieszkania....
  • 47
@ewa-m: jeśli zauważysz u siebie lub innego z przebywających w pomieszczeniu którykolwiek z objawów (ból głowy, nudności, wymioty, omdlenia, splątanie) natychmiastowo dzwonisz na 112. Jeśli nie, a czujnik wyzwolił alarm w Twojej obecności, otwierasz okna, wietrzysz mieszkanie i wychodzisz na klatkę / korytarz. Jak się powtarza, to dzwonisz. Straż przyjeżdża, wykrywa i w 99% KDR wystawia zakaz użytkowania pieca/ kotła/podgrzewacza przepływowego na gaz i ściąga na miejsce administrację/zarządcę i wydaje decyzję,
@ewa-m: komin niech sprawdzą czy nie jest za krótki na dachu. Rozmiar otwrów w szafce na piec jak jest zabudowany, podcięcie w drzwiach czy jest wystarczające. Sprawdź samodzielnie czy kratki wentylacyjne w łazience nie są zatkane brudem. To nie jest bezpieczne. Możesz pójść pod prysznic i wrócić z rozwalną głową lub nie wrócić.
@ewa-m: Niedawno zmarł jeden z pracowników kolegi pod prysznicem przez CO z piecyka. Dobrze robisz, że reagujesz. Życia już nie wrócisz przez zaniedbanie.
@ewa-m: Nie wyrokując, sam w sobie czujnik może już zaczynać szwankować.
Ze swojej strony na pewno wymieniłbym czujnik na jakiś lepszy, przykładowo:
https://allegro.pl/oferta/czujnik-czadu-detektor-tlenku-wegla-gazu-co-lcd-14570370098
https://allegro.pl/oferta/czujnik-czadu-kidde-k5dco-wyswietlacz-lcd-7-lat-12171463093
https://allegro.pl/oferta/czujnik-czadu-detektor-tlenku-wegla-zywotnosc-10-lat-przycisk-test-baterie-14756652575

Oczywiście specjalistą nie jestem, ale wydaję mi się, że powinny być wystarczające.
Jak się powtórzy to dzwoń od razu na straż, jak przyjadą to pogadaj z dowódcą i powiedz mu o podejściu właściciela, jak będzie w porządku facet to jak będzie miał okazję to se z nim pogada