Wpis z mikrobloga

jak przetrwaliście pierwszy miesiąc po rozstaniu?


@viko31: Alkohol, narkotyki i hazard i to nie był miesiąc tylko z pół roku. Dzisiaj aktualnie leci 5 miesiąc jak wróciłem do sportów siłowych i sportów walki. Nie pije, nie ćpam hazard został ale to był element mojego życia przed rozstaniem. Czas leczy rany i tylko tyle.
  • Odpowiedz
@viko31 wal konia, akurat po związku sam dostrzegasz, ze czasem lepiej se kite zwalic niz spelniac potrzebe przez ruchańsko, uważaj na alkohol i jakieś gówno, bo najbardziej lubi przejąć wtedy wolny czas. Jesli masz jakieś pasje, rzeczy które lubisz robić, oddaj im się w większej mierze niz podczas relacji, zaczniesz doceniać, że w końcu masz na nie czas, nie popadnij w pracoholizm, kup sobie coś fajnego, najlepiej na co będziesz mógł poświęcić
  • Odpowiedz
@viko31: ja jakos nigdy specjalnie nie przezywalem rozstania. Fajnie bylo, spedzilismy razem duzo milego czasu, jednak jak to w zyciu bywa - nic nie trwa wiecznie. Tylko u mnie praktycznie zawsze we dwoje dochodzilismy do wniosku, ze to na dluzsza mete nie ma sesnu. Byc moze to w duzej mierze moja wina, bo jestem typem samotnika i po jakims czasie kazdy potrafi mnie wymeczyc, a juz na pewno osoba, z ktora
  • Odpowiedz
@viko31: Mi pomogło The Office (oglądałem wtedy pierwszy raz) i pies. Bądź dla siebie wyrozumiały, zadbaj o swoje potrzeby, spotykaj się z przyjaciółmi, szukaj szczęścia w małych rzeczach. Będzie źle jeszcze z milion razy, aż w końcu poczujesz się lepiej. Nie traktuj rozstania jako czegoś złego, bo może to najlepsza rzecz, jaka Cię spotkała. Trzymaj się!
  • Odpowiedz
@viko31: czym się strułeś tym się lecz, ja zawsze jak najszybciej poznaję kogoś, czasami wychodziło z tego tylko zajęcie głowy/niemyślenie o byłej a czasami potencjalny i przyszły, następny związek.
  • Odpowiedz