Wpis z mikrobloga

U mnie na wiosce jest taki motyw, że rodzinka pobawi się kotkiem przez lato, na zimę się zabiorą ze swojego domku letniskowego, a kot się błąka w zimę. W zeszłym roku przybłąkał się do mnie, ok przygarnąłem go, ale w tym roku jest następny. Przecież nie otworzę schroniska dla byłych kotów moich sąsiadów. Zwłaszcza, że zawsze jest to mały kot, a przecież one dożywają 15 lat. Czemu ludzie są tacy lekkomyślni (eufemizm) ( _)

#koty #zalesie
  • 14
@troloslaw: w mojej rodzinnej wiosce podobnie, tylko porzucane pieseły w okresie wakacji. Od razu jak ktoś złapie takiego psa, to dzwoni do urzędu gminy, która ma podpisaną umowę ze schroniskiem. Więc Ty też jakby co zadzwoń do urzedasow i podkreśl do kogo ten kotek należał przedtem.
@troloslaw: Wiesz, tobie szkoda, ale szkoda to ci będzie jak zaczną ci niszczyć rzeczy. Ja nie mam żadnych kotów, ale ma sąsiad rolnik puszczone samopas, nie wiadomo ile. Ostrzą sobie pazury na puzzlach, które mam pod basen, albo na osłonach rurek z trampoliny. Srają mi do piasku, leją na bramę garażową, grzeją się na masce auta. Jakby były jakieś środki zabijające te koty, tak żeby się nie męczyły to pewnie bym