Wpis z mikrobloga

Jest sobie grupa o odchudzaniu. Jest sobie Krzysiu, który twierdzi, że jest w deficycie na 100% i dalej tyje ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wchodzę pośmiać się czytając komentarze i nie zawiodłem się.

Dlaczego odchudzające się kobiety (i sporo facetów, jak Krzyś na przykład) zawsze znajdą inną wymówkę na tycie, niż żarcie więcej, niż organizm potrzebuje. Przecież jak wlejesz do pustego wiaderka 3 litry wody, to w środku będą 3 litry wody i nie ma bata, że więcej. Jak zjesz mniej niż organizm potrzebuje, to przecież organizm nie postanowi umrzeć, bo skończyło się paliwo, tylko ograniczy wydatki energii (uczucie zmęczenia) i uzupełni sobie energię z tkanek i innych pokładów energii. Jest to ciężka droga, ale nie niemożliwa.

Jak widzę kolejne posty o insulinoodporności to mnie krew zalewa. Wiadomo, że jak ktoś ma jakieś zaburzenia łaknienia, zaburzenia psychiczne, zaburzenia kompulsywne, to ciężej jest schudnąć. Ale ciągle, głównym wyznacznikiem jest ilość jedzenia wpakowana do mordy vs zapotrzebowanie kaloryczne. Żadna filozofia.

#dieta #odchudzanie #mikrokoksy #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski
RopuchYtong - Jest sobie grupa o odchudzaniu. Jest sobie Krzysiu, który twierdzi, że ...

źródło: odchudzanie

Pobierz
  • 33
To co pisze Pan @Wap30 to jakby mniej więcej wiedział o co chodzi ale jednak nie wie.


@Pan_Szeryf: jakiś jeden konkret który tłumaczy czemu "jednak nie wie"? Zacytowałem typowy TDEE = BMR + TEF + NEAT + EAT który sam przywołujesz, poza tym wymieniam jedynie oczywistości.
@fortySeven: jeśli za jednostkę treningową uznajemy godzinę truchciku z tempem 6:00 min/km to takie zdrowe optimum przy siedzącym trybie życia.

myślę, że najaktywniejsze kilka promili społeczeństwa tyle robi

Może mam bias środowiskowy (korporobak here), ale znam sporo ludzi, którzy uprawiają amatorsko sport dwucyfrową liczbę godzin w tygodniu. Przy 8-godzinnej pracy zdalnej na etat ma się mnóstwo wolnego czasu, w tym na sport.
@RopuchYtong: @kknbjd: @Wap30: Jak to jest, że w obozach koncentracyjnych przebywały miliony, podkreślam miliony ludzi, czyli próba bardzo duża jeśli chodzi o badania i z biegiem czasu żaden, ale to żaden osobnik nie był gruby. Nawet po wojnie były badania jak działa deficyt kaloryczny na ludzi i odchudzano ich eksperymentalnie do tego stopnia, że kurczyły im się narządy wewnętrzne. Nie wymyślono jeszcze wtedy insulinooporności, niedoczynności tarczycy itp.? Czy może
@Pan_Szeryf: a okej, no problemo :)

Jak to jest, że w obozach koncentracyjnych przebywały miliony, podkreślam miliony ludzi, czyli próba bardzo duża jeśli chodzi o badania i z biegiem czasu żaden, ale to żaden osobnik nie był gruby


@dsomgi00: a jak to jest, że nie wyczytałeś w moim komentarzu, że patologiczne głodzenie się a utrzymywanie deficytu kalorycznego według "kalkulatora" (który nie przewiduje silnych zaburzeń metabolizmu) to dwie różne rzeczy? Pomijając,
TDEE = BMR + TEF + NEAT + EAT


@Pan_Szeryf: No fajnie masz wzór, i co teraz z nim zrobisz? Wpiszesz w kalkulator płeć, wagę, wzrost? Myślisz że jak te kalkulatory działają w ogóle?
Ja nie mówie że to równanie jest nieprawidłowe, tylko mówie o tym że możesz przez diete pozytywnie wpłynąć na BMR, NEAT i TEF, czaisz? Do tego nie jesteś w stanie tego policzyć. tylko Możesz estymować zapotrzebowanie na
Nie wymyślono jeszcze wtedy insulinooporności, niedoczynności tarczycy itp.?


@dsomgi00: Brak żarcia = niska insulina = podwyższony glukagon = palenie tłuszczu
@kknbjd:

ale jeżeli uważasz że w odchudzaniu liczą się tylko i wyłącznie kalorie to się mylisz po prostu. Kalorie nie są równe.

Ja nie mówie że to równanie jest nieprawidłowe

()

Dietą nie wpłyniesz na BMR.
BMR obliczysz z kalkulatora i na 99,9% twoje BMR będzie +-10% mniejsze / większe.

Dieta ma wpływ na TEF, NEAT, EAT ale jeżeli uważasz:

jedząc 1500 kcal i chudnąć, trochę. Ale
()


@Pan_Szeryf: czego nie rozumiesz, TDEE to nie jest cały proces odchudzania, masz jeszcze konsumpcje/uwolnienie zmagazynowanej energii i wszystko do momentu w którym glukoza/kwasy tłuszczowe/ketony nie trafią do mitochondrium

Dietą nie wpłyniesz na BMR.

Słyszałeś o czymś takim jak mitochondrial uncoupling?> Jak nie to możesz poczytać tutaj
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7503338/

BMR obliczysz z kalkulatora i na 99,9% twoje BMR będzie +-10% mniejsze / większe.

Zrób eksperyment, zaplanuj sobie redu
@kknbjd: mitochondrial uncoupling XD. Gościu ty nie wiesz o czym piszesz.

Zrób eksperyment, zaplanuj sobie redu do 3% bf i potem wykonaj w założonym czasie. Powodzenia życzę

W moim przypadku? Bez najmniejszego problemu