Aktywne Wpisy
spere +315
blackghost +13
Nie kumam tego hype na nieruchomości.
Każdy ledwo urośnie musi mieć mieszkanie/dom? A gdzie do tej pory mieszkali? Chyba nie pod mostem.
U mnie we wsi 5/6 domów z rzędu gdzie zostali sami rodzice a dzieci poszły a cała góra domu stoi pusta i marnuje się. A gdyby ją wykorzystać?
Oni wola wziąć po same kule: 600k kredytu a do splacenia 900k.
Potem pokazuje mi jeden i drugi ratę że splaca 100
Każdy ledwo urośnie musi mieć mieszkanie/dom? A gdzie do tej pory mieszkali? Chyba nie pod mostem.
U mnie we wsi 5/6 domów z rzędu gdzie zostali sami rodzice a dzieci poszły a cała góra domu stoi pusta i marnuje się. A gdyby ją wykorzystać?
Oni wola wziąć po same kule: 600k kredytu a do splacenia 900k.
Potem pokazuje mi jeden i drugi ratę że splaca 100
Dlaczego odchudzające się kobiety (i sporo facetów, jak Krzyś na przykład) zawsze znajdą inną wymówkę na tycie, niż żarcie więcej, niż organizm potrzebuje. Przecież jak wlejesz do pustego wiaderka 3 litry wody, to w środku będą 3 litry wody i nie ma bata, że więcej. Jak zjesz mniej niż organizm potrzebuje, to przecież organizm nie postanowi umrzeć, bo skończyło się paliwo, tylko ograniczy wydatki energii (uczucie zmęczenia) i uzupełni sobie energię z tkanek i innych pokładów energii. Jest to ciężka droga, ale nie niemożliwa.
Jak widzę kolejne posty o insulinoodporności to mnie krew zalewa. Wiadomo, że jak ktoś ma jakieś zaburzenia łaknienia, zaburzenia psychiczne, zaburzenia kompulsywne, to ciężej jest schudnąć. Ale ciągle, głównym wyznacznikiem jest ilość jedzenia wpakowana do mordy vs zapotrzebowanie kaloryczne. Żadna filozofia.
#dieta #odchudzanie #mikrokoksy #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski
myślę, że najaktywniejsze kilka promili społeczeństwa tyle robi
@Pan_Szeryf: jakiś jeden konkret który tłumaczy czemu "jednak nie wie"? Zacytowałem typowy TDEE = BMR + TEF + NEAT + EAT który sam przywołujesz, poza tym wymieniam jedynie oczywistości.
Może mam bias środowiskowy (korporobak here), ale znam sporo ludzi, którzy uprawiają amatorsko sport dwucyfrową liczbę godzin w tygodniu. Przy 8-godzinnej pracy zdalnej na etat ma się mnóstwo wolnego czasu, w tym na sport.
@dsomgi00: a jak to jest, że nie wyczytałeś w moim komentarzu, że patologiczne głodzenie się a utrzymywanie deficytu kalorycznego według "kalkulatora" (który nie przewiduje silnych zaburzeń metabolizmu) to dwie różne rzeczy? Pomijając,
@Pan_Szeryf: No fajnie masz wzór, i co teraz z nim zrobisz? Wpiszesz w kalkulator płeć, wagę, wzrost? Myślisz że jak te kalkulatory działają w ogóle?
Ja nie mówie że to równanie jest nieprawidłowe, tylko mówie o tym że możesz przez diete pozytywnie wpłynąć na BMR, NEAT i TEF, czaisz? Do tego nie jesteś w stanie tego policzyć. tylko Możesz estymować zapotrzebowanie na
@dsomgi00: Brak żarcia = niska insulina = podwyższony glukagon = palenie tłuszczu
(ಠ‸ಠ)
Dietą nie wpłyniesz na BMR.
BMR obliczysz z kalkulatora i na 99,9% twoje BMR będzie +-10% mniejsze / większe.
Dieta ma wpływ na TEF, NEAT, EAT ale jeżeli uważasz:
@Pan_Szeryf: czego nie rozumiesz, TDEE to nie jest cały proces odchudzania, masz jeszcze konsumpcje/uwolnienie zmagazynowanej energii i wszystko do momentu w którym glukoza/kwasy tłuszczowe/ketony nie trafią do mitochondrium
Słyszałeś o czymś takim jak mitochondrial uncoupling?> Jak nie to możesz poczytać tutaj
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7503338/
Zrób eksperyment, zaplanuj sobie redu
W moim przypadku? Bez najmniejszego problemu